O godzinie 11 rozpoczęła się w Gdańsku manifestacja działkowców z całego Pomorza.
Działkowcy protestują i manifestują, ponieważ boją się, że skutkiem projektu PO będzie odebranie im dotychczasowych praw, zwłaszcza do gruntu i własności majątku na działce, a także odebranie prawa do bez czynszowego korzystania z terenów stanowiących własność gminy lub państwa, komunalizacja lub nacjonalizacja prywatnej własności na działkach, brak odrębnej własności naniesień i nasadzeń, likwidacja Polskiego Związku Działkowców, podporządkowanie ogrodów właścicielom terenów, a przede wszystkim odebranie ochrony prawnej działkowcom z ogrodów objętych roszczeniami.
Przeczytaj więcej: na temat rozmów działkowców z PO
Najpierw w poniedziałkowe południe 6 maja działkowcy z całej Polski protestowali wobec prac PO nad projektem dotyczącym ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych.
Kolejne pikiety odbyły się 20 maja. Trójmiejscy działkowcy złożyli w biurach Tadeusza Aziewicza i Agnieszki Pomaski apele dotyczące prac PO nad projektami o ogrodnictwie działkowym.
3 czerwca w Rumi odbyło się spotkanie działkowców z posłami Kłosin i Borowczakiem; przyszło na nie 60 osób.
Przeczytaj także: co o projekcie PO mówi poseł Krystyna Kłosin
Dziś działkowcy manifestowali pod Urzędem Marszałkowskim.
Cel podstawowy? Walka o przyjęcie przez Sejm ustawy o ogrodnictwie działkowym, której podstawą będzie projekt obywatelski.
Poseł Krystyna Kłosin przypomina jednak, że nowy projekt o ROD zostanie wypracowany z czterech różnych, które obecnie trafiły do podkomisji. W dniach 11-13 czerwca komisja ma rozpocząć obrady nad dotychczasowymi projektami.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?