Historia: rumscy harcerze mają 80 lat

Historia rumskiego harcerstwa rozpoczęła się w roku 1932. Jego istnienie potwierdza dokument - książeczka harcerska ś.p. dh Pawła Wyszeckiego zawierająca wpis o przyjęciu go do 102 Pomorskiej Drużyny Harcerzy im. Jana III Sobieskiego przy szkole w Zagórzu - z datą 1. maja 1923. W tamtym czasie nie istniały harcówki w dzisiejszym rozumieniu, pomieszczeń harcerzom użyczały w razie potrzeby ich własne szkoły.

Pierwszym hufcowym był nauczyciel i oficer Wojska Polskiego Wojciech Sabat. W nocy z 28 na 29 sierpnia 1939 roku Sabat otrzymał nagłe wezwanie mobilizacyjne. Wraz z nim kilkunastu harcerzy także wcielono do wojska. Od 1. września 1939 uczestniczyli w nierównych walkach obronnych, zakończonych klęską wrześniową. A kilku harcerzy z tej pierwszej drużyny w ramach konspiracyjnego harcerstwa prowadziło w latach okupacji działalność wywiadowczą na terenie ówczesnego lotniska wojskowego w Rumi.
- Wojciech Sabat był jednym z założycieli harcerstwa na terenach Zagórza i opiekunem pierwszej drużyny, a potem pierwszym komendantem Hufca Harcerzy Chylonia-Rumia. Był też kierownikiem szkoły w Zagórzu i działaczem społecznym - opowiada harcmistrz Marek Opajdowski, autor monografii, w której przedstawił dzieje rumskiego harcerstwa.

Przeczytaj także: Rumskiej koalicji grozi utrata większości

Wkrótce po ustaniu działań wojennych nastąpiła sprawna reaktywacja i znaczący wzrost liczebny harcerstwa na tych terenach. Już lipcu 1945 r. pierwszym hufcowym został dh Alojzy Voigt. A funkcję wójta gminy Rumia w latach 1946-1947 objął Klemens Literski, jeden z przedwojennych twórców harcerstwa w Rumi.
Gdy zaraz po zakończeniu wojny powołano do życia nową drużynę harcerską przy szkole w Zagórzu, otrzymała ona nazwę 27 Gdyńskiej Drużyny Harcerzy im. Antoniego Abrahama. Jeszcze w tym samym roku hufiec Chylonia - Rumia została rozdzielony na: Gdynia 4-Chylonia oraz Hufiec Rumia.
- W latach powojennych harcerze brali niezwykle aktywny udział w życiu wsi, a potem miasta. Wyróżniali się podczas budowy domu dla sierot czy odbudowy zniszczonego kraju. Występowali także podczas oficjalnych uroczystości - wspominał kilkanaście lat temu tę historię "Goniec Rumski".

Liczne drużyny harcerskie i zuchowe działały w każdej szkole, a chęć zostania harcerzem była zauważalna. Tymczasem w 1949 roku Związek Harcerstwa Polskiego został zlikwidowany, a na jego miejsce otworzono - przy Zarządzie Głównym Związku Młodzieży Polskiej - odpowiedni Wydział Harcerski. Nowa organizacja skupiała uczniów szkół podstawowych i przyjęła nazwę Organizacji Harcerskiej Polski Ludowej.
Nie trwało to długo. W grudniu 1956 harcerze wywalczyli reaktywowanie Związku Harcerstwa Polskiego i powrót do największych symboli; lilijki oraz krzyża harcerskiego.

Pierwsza powojenna siedziba rumskich harcerzy znajdowała się w nieistniejących dziś zabudowaniach, które kiedyś należały do Zakładów Drzewnych Przemysłu Leśnego, naprzeciwko LO nr 1. - To miejsce, jako tymczasowa siedziba, było wówczas nazywane "kantorkiem" - opowiada hm. Marek Opajdowski.
Ale i kolejna siedziba była tymczasowa. Ta znajdowała się także przy ul. Starowiejskiej w budynku - baraku po dawnym PGM. Przez kolejne lata sytuacja nie zmieniła się diametralnie. Ale były też przyjemne momenty.

W 1972 roku na stadionie miejskim odbyła się uroczystość nadania hufcowi imienia I Brygady Pancernej LWP i wręczenia pierwszego sztandaru, ufundowanego przez mieszkańców.
Harcerze ciągle korzystali także z klas użyczonych przez rumskie szkoły, mimo szeregu znaczących osiągnięć. Było tak aż do lat 90. Wówczas władze miasta podjęły decyzję o wyburzeniu dotychczasowej siedziby.

Przeczytaj także: Rumscy Salezjanie przypominają historię

W 1995 roku rumska Rada Miejska podjęła decyzję o nieodpłatnym oddaniu w użytkowanie wieczyste terenu przy ul. Włókienniczej, razem z budynkiem, który się tam znajdował. Harcerze musieli za niego zapłacić raptem 200 - starych - złotych i można było rozpocząć prace budowlane.
Dom Harcerza został oddany do użytku w grudniu 1999 roku.
- Budowa trwała 5 lat - opowiada Bogdan Formella, obecny komendant rumskiego hufca ZHP. - Obiekt został zbudowany według nowoczesnych technologii i ma pełne zaplecze sanitarno - żywieniowe dla 45 osób. Na parterze umieszczona jest sala kominkowa, szatnia, zaplecze kuchenne, węzeł sanitarny, pokoje sypialne oraz biuro Komendy Hufca. Na piętrze zlokalizowane zostały m.in. pokoje sypialne oraz Harcerski Klub Krótkofalowców SP 2 ZCE.