Wątpliwości do przedstawionych informacji miał Urząd Kontroli Skarbowej w Gdańsku. Chodziło o oświadczenia za lata 2010 i 2011. Zdaniem UKS, w dwóch pozycjach istniały rozbieżności w przedstawionych i faktycznych składnikach majątku wicestarosty. Urząd przekazał sprawę prokuraturze.
- Postępowanie zostało umorzone, bowiem nie doszło do przestępstwa. Nastąpiła pomyłka - mówi Dariusz Witek-Pogorzelski, prokurator rejonowy w Wejherowie.
Zobacz też: Co jest wizytówką Rumi? PLEBISCYT
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?