Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uważaj z kim rozmawiasz! ZUS ostrzega przed oszustami

TM/Mat. ZUS
Do wejherowskiej policji zgłosiła się mieszkanka. Zawiadomiła, że skontaktowała się z nim telefonicznie osoba podająca się za pracownika ZUS. Oszustka powiedziała, że pokrzywdzona otrzymuje świadczenia rehabilitacyjne, które musi natychmiast zwrócić, bo inaczej czeka ją egzekucja komornicza.

==> Napad na bank w Rumi. Zareagowali przechodnie"

- Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że wizyty pracowników poza placówkami odbywają się jedynie w dwóch przypadkach - przestrzega Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS.

Pierwszy z nich to kontrola u płatników składek, którą prowadzą wyłącznie inspektorzy kontroli na podstawie upoważnienia. Jest ona zawsze zapowiadana wcześniej. Inspektor informuje o niej doręczając zawiadomienie. Przed kontrolą inspektor musi okazać legitymację służbową i upoważnienie do przeprowadzenia kontroli.

Drugi to kontrola prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. W takim wypadku pracownik ZUS może przyjść do naszego domu lub miejsca, które wskazaliśmy w zwolnieniu jako miejsce pobytu w czasie choroby i sprawdzić, czy wykonujemy zalecenia lekarskie. Każdy pracownik ZUS przeprowadzający kontrolę posiada legitymację.

W razie wątpliwości co do tożsamości osoby przedstawiającej się jako pracownik ZUS można poprosić o pomoc w zweryfikowaniu sprawy i potwierdzenie tożsamości pracownika. Wystarczy zadzwonić pod numer 22 560 16 00.

Z kolei drogą elektroniczną ZUS przesyła wiadomości wyłącznie do klientów, którzy zdecydowali się na taką formę kontaktu i zawsze są one wysyłane od indywidualnego opiekuna.

- Wszystkie inne informacje wysyłane pocztą elektroniczną rzekomo w imieniu ZUS mogą zawierać wirusy i nie należy ich otwierać - ostrzega przedstawiciel ZUS.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina jednocześnie, iż procedura przymusowego dochodzenia zaległości wobec ZUS jest pisemna i wiąże się z doręczaniem korespondencji za pośrednictwem poczty.

WYDARZENIA W RUMI. Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto