Ich właściciele odkryli zniszczenia, gdy przyszli do ogrodu, by sprawdzić altany po zimie.
- Większość działkowców zabiera stąd na zimę co cenniejsze rzeczy, więc kraść tu nie ma czego - mówi Czesław Bończak, który codziennie przychodzi do ogrodu, by nakarmić swoje gołębie. On pierwszy odkrył zniszczenia.
Wandale powybijali okna i poniszczyli meble. Działkowicze powiadomili policję.
- Co roku jest tam tak samo - mówi dzielnicowy Robert Hofman. - Gdy mam obchód, codziennie przychodzę do ogrodu. Klucz do niego leży w dyżurce VI komisariatu. Mimo to nie da się upilnować całego terenu, zwłaszcza w nocy.
- Tu bez przerwy coś się dzieje - ubolewa Danuta Jakubek, prezes ROD "Księży Młyn". - W grudniu wandale zdemolowali u nas kilkanaście altan.
- Zatrzymaliśmy dwóch sprawców włamań na działkach przy ul. Telefonicznej. Nie wykluczamy, że mogli mieć coś wspólnego ze zniszczeniami w ogrodzie "Księży Młyn", ale czy rzeczywiście tak było, wykaże dochodzenie - mówi aspirant Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?