Mieszkania komunalne na " Szmelcie"

2016-11-28 15:40:06

Mieszkania komunalne są to mieszkania, które są własnością UM. Zarządza nimi ABK jak również wspólnota mieszkaniowa występującą w danym budynku.
Do Rumi przeprowadziłam się 01.03.2014 roku. Odbyło się to na zasadzie zamiany mieszkań ( Toruń-Rumia).
Za poprzednią lokatorkę spłaciłam zadłużenie czynszu około 5000 zł, wykonałam remont mieszkania oraz wynajęłam firmę z Gdyni, która odgrzybiała i ozonowała mieszkanie. Na tamten moment wydawało się,że zabiegi te będą wystarczające. Urzędnicy cały czas zgodnie twierdzili,że powodem złego stanu technicznego mieszkania jest złe użytkowanie przez poprzednich lokatorów. Niestety mija się to z prawdą. Po trzech latach mieszkania mogę z czystym sumieniem powiedzieć,że zły stan techniczny budynku i mieszkań spowodowany jest ignorancją, lekceważeniem i brakiem prac remontowych ze strony zarządzających budynkiem. Blok przy ulicy Sabata 9 w którym mieszkam, według miejscowej ludności nie był remontowany od ponad trzydziestu lat. Był budowany przez jeńców wojennych. Wszelkie interwencje w tej sprawie były " duszone w zarodku". Sama napisałam kilkanaście pism do ABK, UM w Rumi, ale bezskutecznie. Przyszło do mojego mieszkania kilka komisji, popatrzeli, naobiecywali i poszli. Na tym się zakończyło. Dzieci chorują. Młodszy syn urodzony z wieloma chorobami między innymi astmą oskrzelową narażony jest podobnie jak reszta członków mojej rodziny na wdychanie powietrza , w którym pełno zarodników grzybków. Kolory ścian i sufitów zmieniają się w zależności od intensywności opadów. W zeszłym roku była zieleń, brąz ,czerń. W tym roku na razie czerń, ale bard.ziej rozpowszechniona. Poza tym kolejną wadą w mieszkaniach są stare piece, które zadymiają mieszkania do środka, a kafle od góry można ściągać niczym klocki lego. Żadne zgłoszenia do ABK I UM nie przynoszą pożądanych skutków. Rok temu w listopadzie zmęczona całym tą sytuacją napisałam pismo do Pana Burmistrza Michała Pasiecznego, w którym oznajmiłam,że w związku z brakiem działań zmierzających do poprawy warunków mieszkaniowych ( naprawa dachu nad moją częścią mieszkalną, wymiana rynien, naprawa piecy) nie będę płaciła całego czynszu mieszkaniowego miesięcznego. Po czasie urzędnicy UM zaczęli nękać mnie telefonami o zwrot pozostałej części czynszu. Nie dość ,że narażają zdrowie i życie mojej rodziny to jeszcze każą sobie za to płacić.

Jesteś na profilu Kasia Zeman - stronie mieszkańca miasta Rumia. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj