W niedzielę 23 bm rozegrano spotkanie A-klasy, w którym Orkan Rumia podejmował Orkana Gdynia. Pomimo przewagi rumian mecz zakończył się remisem1:1. Choć w przedmeczowych spekulacjach gospodarze byli stawiani w roli faworyta to jednak pomimo kilku dogodnych sytuacji strzeleckich zremisowali je 1:1. Na pierwszą poważną sytuację mogącą zmienić bezbramkowy rezultat trzeba było czekać 8 minut. Przed sytuacją strzelecką stanął Paweł Mitrosz. Jednak minimalnie chybił i wynik pozostał bezbramkowy. Na kolejną akcję trzeba było czekać aż 18 minut. W 26 minucie Krzysztof Czerwiński przeciął podanie rywali i natychmiast przekazał piłkę do nadbiegającego w pole karne Sławomira Mitury. Ten został sfaulowany tuż przed polem karnym. Arbiter w tym zagraniu faulu się nie dopatrzył i mecz trwał dalej. Raz po raz napastnicy i pomocnicy obu zespołów stwarzali groźne sytuacje w polu karnym z których jednak nic nie wynikało. Pierwszy gol w tym meczu był autorstwem Pawła Mitrosza, który po podaniu od Sławomira Mitury mocnym strzałem skierował ją do bramki. Jest 1:0 dla rumian. W drugiej połowie gospodarze nadal stwarzali wyraźną przewagę, niestety do zdobycia drugiego gola wciąż brakowało szczęścia. W 65 minucie goście po ładnej akcji skrzydłami boiska doprowadzają do remisu. Jest 1:1.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?