Przed rozpoczęciem spotkania trudno było wskazać zdecydowanego faworyta. Jak przyznał jednak po zakończeniu sobotniego starcia, trener rumian Tadeusz Gaweł, rumianie po cichu liczyli, że uda się zainkasować dwa punkty. Tak też się stało bo, mimo bardzo dobrej postawy gospodarzy, to goście cieszyli się ze zwycięstwa 7:3.
- Pogoń to rywal jak każdy inny. Zagrali dziś bardzo dobrze i postawili trudne warunki. To był bardzo wyrównany mecz. Jestem zadowolony z walki i determinacji, które pokazaliśmy w tym spotkaniu. W kluczowych momentach pojedynków to moi zawodnicy wykazywali się lepszymi rozwiązaniami i taktyką. Kolejny świetny mecz z maksymalną zdobyczą punktową inkasuje nasz Łukasz Kaproń. W poniedziałki z Łukaszem, dużo pracujemy na indywidualnym podejściem do poszczególnych rywali, widać rezultaty - podsumował po meczu trener ATS-u.
- Były dobre akcje, trochę my mieliśmy szczęścia, trochę oni, ale najważniejsze, że na końcu wygraliśmy, potrafiliśmy uspokoić grę i pokazać, jak doświadczoną i zgraną drużyną jesteśmy – mówi Alan Woś z ATS.
Dla ATS-u punktowali: Alan Woś (2), Przemysław Perzyński (1), Łukasz Kapron 2,5 i Paweł Lemański 1,5. W tabeli ATS Kamix zajmuje trzecie miejsce z 18 punktami na koncie.
Wideo:
"Polskie" kluby z szansami w 1/8 finału LM. "Źle nie jest. Najgorzej trafił Bayern Monachium"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?