Bezpieczne wakacje dla dzieci. Pedagog radzi

Rodzice pracują, ale dzieci mają wakacje. Czy 7-, 8-latek jest na tyle samodzielny, że może zostawać sam w domu?
To kwestia odpowiedzi na pytanie, czy rodzice boją się bardziej o to, że dziecku będzie źle czy o to, że naprawdę stanie mu się krzywda. Decyzja o pozostawieniu dziecka samego w domu nie zależy od wieku malucha, ale od jego realnych umiejętności. Nie chodzi tu tylko o wiedzę dziecka, np. jak obsługuje się kuchenkę. Bezpieczne wakacje dla dzieci to też umiejętność dostosowania się do nowej sytuacji. Ta elastyczność dziecka pomoże mu zarówno w przezwyciężeniu ewentualnego strachu, wytłumaczeniu sobie dlaczego rodzice go zostawiają, jak i zastosowaniu znanych mu z obserwacji rozwiązań. Ważne jest nie tylko zaufanie i opinia rodziców, ale chęć dziecka. Nie wolno pod żadnym pozorem zostawiać samych w domu dzieci, które tego nie chcą. Ważna jest też świadomość tego, co dziecko będzie w wolnym czasie robić.

Bezpieczne wakacje dla dzieci: Może weekendowe poranki w kinie w Rumi?

Co jeśli nastolatek upiera się na wyjazd, np. na biwak bez żadnej opieki. Czy rodzice powinni się zgadzać?
Do podjęcia decyzji, czy dziecko puścić, czy też nie, trzeba podjeść bardzo ostrożnie i przede wszystkim indywidualnie. Należy nie tylko uwzględnić charakter naszego młodego człowieka, ale też usposobienie. Mając na myśli bezpieczne wakacje dla dzieci, musimy mieć świadomość czy nasze "dorosłe dziecko" jest odpowiedzialne, rozsądne. Jako rodzice czy opiekunowie prawni musimy wiedzieć jaką ma umiejętność podejmowania decyzji, czy jest asertywne, odporne na manipulację i negatywny wpływ grup.

Bezpieczne wakacje dla dzieci: Zobacz plebiscyt na najlepszą plażę

Przyjmijmy hipotetycznie, że córka wraca z takiego wyjazdu albo imprezy i czuje się dziwnie. Jak sprawdzić, czy czegoś jej nie dosypano do napoju?
Jeżeli istnieje podejrzenie, że z młodym człowiekiem coś jest nie tak, proponowałabym udać się do lekarza. Należy pamiętać, że testy na obecność narkotyków dostępne są w aptece, ale wykrywają tylko najbardziej popularne substancje. Na rynku występuje coraz więcej substancji odurzających, zwanych potocznie dopalaczami, więc ich wykrycie wymaga specjalistycznych badań. Jeżeli istniej takie podejrzenie, rodzice powinni powiadomić policję.

Co jeśli wśród rzeczy znajdziemy, np. skręty?
Na pewno nie działać pod wypływem emocji. Spokojnie i rzeczowo trzeba porozmawiać z dzieckiem. Radziłabym przygotować się do tej rozmowy.