Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Debata w sprawie Słonecznej Jedynki (pełna relacja)

(tm)
W przedszkolu Słoneczna Jedynka odbyła się debata w sprawie przyszłości placówki.

- Występujemy w imieniu rady rodziców i samych rodziców. Wszyscy jesteśmy niezadowoleni z decyzji. Nie wierzymy, że to będzie dobre dla naszych dzieci i nie rozumiemy, dlaczego pani burmistrz nie chce wysłuchać argumentów - mówi Karolina Rydzewska, jedna z mam. W spotkaniu uczestniczą przedstawiciele władz miasta; burmistrz oraz jej zastępca, a także przewodniczący RM i kilkunastu radnych radni. Jest też wielu rodziców.

W listopadzie

Rada Miejska Rumi podjęła uchwałę w sprawie połączenia przedszkola Słoneczna Jedynka z Bajką, która ma wchłonąć to pierwsze. Jeśli druga uchwała w tej sprawie zostanie podjęta na styczniowej sesji to sprawa będzie już "przyklepana".
- Wiemy, że to przedszkole ma najlepsze wyniki, więc dlaczego to przedszkole ma być przejęte przez inne. A czemu nie może być chociażby odwrotnie? - pyta jedna z mam. Dla rodziców połączenie to krzywdzenie dzieci.

- Burmistrz rządzi tym miastem 10 rok i nagle wszystkie winy chce się zwalić na Słoneczną Jedynkę i nasze dzieci - mówi radny Andrzej Januszewski. - To przedszkole powinni dalej funkcjonować. Burmistrz nie przedstawiła sensownej kalkulacji oszczędności nawet Radzie Miejskiej.

Karolina Rydzewska: - Urząd tak oszczędza, że wydaje 44 tysiące zł rocznie na swoje komórki i jednostek podległych, na telefony stacjonarne ponad 100 tysięcy zł, na wyjazdy służbowe ponad 90 tysięcy zł.
Elżbieta Rogala-Kończak: - Na takim poziomie nie będę rozmawiać, bo pani nie wie, na co te środki są wykorzystywane.

Na czym mają polegać oszczędności

wynikające z połączenia przedszkola? - 0,1 etatu pracownika bhp, 0,3 etatu kadrowej oraz wygaszenie pół etatu pomocy nauczyciela - mówi burmistrz Rumi. - W tym roku kończy się kadencja dyrektor, więc to jest najlepszy, żeby przeprowadzić takie połączenie.
- Czynniki, które przesądzają o połączeniu nie są merytoryczne - uważa Kazimierz Klawiter.
- Marki nie likwidujemy, zostawiamy nazwę Słoneczna Jedynka, programy mogą być realizowane te same - mówi Elżbieta Rogala-Kończak.

- Rozumiem obawy, że zostanie zlikwidowane przedszkole, ale czy jest powód, żeby to zrobić? Gmina ma pewne obowiązki, więc taka sytuacja mogłaby mieć miejsce jedynie w przypadku budowy nowego przedszkola. A na takie pieniędzy nie mamy - mówi Tadeusz Piątkowski, przewodniczący RM. - Słoneczna Jedynka nie zostanie zlikwidowana, ale połączona. Filia nie zostanie zlikwidowana przed rozbudową Bajki, a to nie będzie miało miejsca w ciągu 5 lat.

- My jesteśmy wyborcami, a państwo nie reprezentują naszych interesów - mówi jedna z mam.
- Panie chcą mieć też choćby oświetlone i posprzątane ulice, a to wszystko kosztuje - ripostuje Elżbieta Rogala-Kończak. - Ani Bajka, ani Jedynka nie nadają się do prywatyzacji - dodaje.

Kolejna część rozmowy

"zeszła" na szukanie oszczędności w innych wydatkach miejskich. - Dziecko jest ważniejsze od pieniędzy - mówi Maria Bochniak, nauczyciel i radna miejska.
- Ale zbędne wydawanie pieniędzy nie dotyczy dzieci - ripostuje burmistrz Rumi.

- Czy jest szansa na to, że odwołać decyzję? - pyta Karolina Rydzewska.
- Jeśli przedstawicie argumenty, za którymi będą stały oszczędności to tak - odpowiada burmistrz.
- To obniżmy diety radnych o 100 zł - proponuje rodzic.
- Diety w Rumi nie są wysokie - mówi Elżbieta Rogala-Kończak.

Leszek Kiersznikiewicz, radny, nauczyciel i przewodniczący komisji oświaty: - Mam wrażenie, że problem wynika z pewnego niezrozumienia. W przypadku przedszkola takiego jak Jedynka istnieje obowiązek 100 procentowego utrzymania. Przedszkola niepubliczne otrzymują od miasta 75 procent dofinansowania. Dlatego koszty przedszkoli wzrosły tak bardzo w ostatnich latach. Chcemy utrzymać przedszkola za wszelką cenę, ale musimy podchodzić do tego racjonalnie.

- Jeśli w tym przedszkolu dalej będą pracować ci sami nauczyciele to program nauczania przecież będzie kontynuowany - komentuje Elżbieta Rogala-Kończak obawy rodziców na temat obniżenia poziomu placówki po jej wchłonięciu przez Bajkę.

- Jedyne co możemy powiedzieć na pewno to, że przedszkole ma 80 lat, na trwałe wpisało się w historię tego miasta, rodzice są zadowoleni, a połączenie spowoduje zniknięcie "firmy" Słoneczna Jedynka - podsumowuje Janusz Wolański, radny i dyrektor I LO w Rumi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto