Wydanie pozwolenia na budowę placówki wymaga jednak zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
- Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami wpłaciłem na rzecz urzędu miejskiego 30 tysięcy zł, więc mam nadzieję, że dalej wszystko będzie toczyć się sprawnie, a formalności zostaną załatwione w rozsądnym terminie - mówi dr Grzegorz Szalewski, szef NZOZ nr 1 i jednocześnie inwestor, który chce postawić pierwszy w historii Rumi szpital.
Przelane pieniądze będą być przeznaczone sfinansowanie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego fragmentu ul. I Dywizji Wojska Polskiego.
Przeczytaj także: Kuratorium kontroluje liceum w Rumi
Po przygotowaniu projektu zmiana będzie głosowana jeszcze przez Radę Miejską, a plan będzie wyłożony do publicznego wglądu.
- Procedura jest taka, że jeśli plan wymaga jakichś dodatkowych uzgodnień to jest wykładany, ale czasami to tylko kwestia korekty tekstu - zastrzega Maciej Bernaciak, naczelnik wydziału urbanistyki i architektury UM Rumia.
Sama budowa szpitala ma rozpocząć się w 2015 roku i potrwać dwa lata. Potem placówka będzie wyposażana w sprzęt medyczny. Jednocześnie inwestor stara się o pozyskanie dodatkowych środków na budowę.
Zobacz także: Tegoroczni maturzyści z Rumi (zdjęcia)
- W szpitalu będą oddziały chirurgii, ortopedii, urologii oraz okulistyki i laryngologii, a także chorób wewnętrznych - zapowiada inwestor.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to mieszkańcy Rumi będą rodzić się w swoim mieście, a nie jak dotychczas w Wejherowie, bowiem w planie są także oddziały położniczy oraz dziecięcy.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?