Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton Jerzego Budnika. "Nadzieja w szczepionce"

Jerzy Budnik
archiwum prywatne/Facebook
Jerzy Budnik, polski polityk i działacz samorządowy, od 1990 do 1998 prezydent Wejherowa, poseł na Sejm III, IV, V, VI i VII kadencji. Na naszym portalu publikujemy felietony byłego posła ziemi wejherowskiej.

Cały świat zmaga się z pandemią COVID-19, jak na razie z mizernym efektem. Co prawda w niektórych krajach, także w Polsce, liczba zakażeń i zgonów maleje, ale do punktu zwrotnego wciąż daleka droga. Standardowe sposoby walki z pandemią, stosowanie się do zasady DDM (dezynfekcja, dystans, maseczki ochronne) oraz apele o ostrożność i odpowiedzialność, okazały się mocno niewystarczające. Dlatego tak wielkie nadzieje wiąże się z wynalezieniem szczepionki.

To nie jest tak, że prace nad nią rozpoczęły się dopiero wtedy, gdy wybuchła pandemia. Od wielu lat, w laboratoriach wielu renomowanych instytutów naukowo-badawczych na świecie, prowadzone były badania nad strukturą genetyczną, znanego już wirusologom koronawirusowi SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19. To zrozumiałe, że w związku z szybkim rozprzestrzenianiem się pandemii, prace te zostały przyspieszone, ale bez uszczerbku dla bezpieczeństwa. Na tę chwilę, Europejska Agencja Leków dopuściła do użytku szczepionki koncernu Pfizera i BioNTech oraz firmy Moderna. Prace nad kilkoma następnymi, są już w fazie badań klinicznych. Decyzją rządu, do Polski jako pierwsza trafiła szczepionka Pfizera. Jej skuteczność ocenia się na 95 proc. Akcja szczepień, które są darmowe i dobrowolne, rozpoczęła się u nas 27 grudnia ub.r., a pierwszą zaszczepioną osobą, była naczelna pielęgniarka Szpitala Klinicznego MSWiA Alicja Jakubowska.

Do Narodowego Programu Szczepień nie mam większych uwag. Podział na etapy szczepień i priorytetowe potraktowanie osób, które wykonują zawody strategiczne z punktu widzenia walki z pandemią, jest ze wszech miar słuszne i racjonalne. Wielka szkoda, że już na samym początku te reguły zostały złamane przez grupkę celebrytów i samorządowców, bo to niepotrzebnie upolityczniło całą akcję.

Jeśli przyjąć, że dla osiągnięcia zamierzonego efektu, zaszczepieniu powinno poddać się ok. 70 proc. całej populacji, to oznacza to, że trzeba będzie zaszczepić ok. 30 mln Polaków (wliczając w to ozdrowieńców), a ponieważ jest to szczepienie dwudawkowe, oznacza to ok. 60 mln wizyt w wyznaczonych punktach szczepień. I trzeba się z tym uporać jeszcze w tym roku, najlepiej do jesieni.

To pokazuje jak gigantyczne, nie tylko od strony logistycznej, jest to przedsięwzięcie. Takiego jeszcze u nas nie było. Trzymam kciuki, by polska służba zdrowia, sprostała temu wyzwaniu. A trzeba będzie jeszcze przełamać opory i lęki przeciwników szczepień, a tych u nas nie brakuje. Niestety na temat szczepień wciąż funkcjonuje wiele mitów i przekłamań. Trudno w to uwierzyć, ale wielu Polaków bardziej boi się szczepionki, niż samego wirusa. Na szczęście ostatnie sondaże odnotowują duży wzrost osób deklarujących chęć zaszczepienia i spadek liczby przeciwników szczepień. Może to pozytywny efekt afery szczepionkowej? Ja jestem zdecydowany poddać się szczepieniu. Bo czegoś trzeba się trzymać. Wierzę w to, że badania nad szczepionką przeprowadzono według najwyższych standardów bezpieczeństwa. Producenci szczepionek zostali zobowiązani do przedstawiania na bieżąco specjalistycznym instytucjom i agencjom, które dopuściły ich produkt do obrotu, wyników trwających nieprzerwanie badań klinicznych. Mają też na bieżąco monitorować proces szczepień.

#Szczepimysię Zaszczepię się, bo… Znani i wpływowi z powiatu...

I już na koniec. To, że ruszyła akcja zaszczepiania, wcale nie zdejmuje z nas obowiązku stosowania się do zaleceń służb sanitarnych. Pod tym względem nic się nie zmienia. Im szybciej poradzimy sobie z pandemią, tym szybciej skończą się dokuczliwe rygory, zakazy, nakazy i wrócimy do normalności. Czy nie tego życzyliśmy sobie w sylwestrową noc, wchodząc w Nowy Rok?

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto