Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton Jerzego Budnika. "Odmrażanie gospodarki"

Jerzy Budnik
Jerzy Budnik, polski polityk i działacz samorządowy, od 1990 do 1998 prezydent Wejherowa, poseł na Sejm III, IV, V, VI i VII kadencji. Na naszym portalu publikujemy felietony byłego posła ziemi wejherowskiej.

Jest nakazem chwili. Rząd postanowił, że zdejmowanie obostrzeń z kolejnych branż dotkniętych lockdownem, będzie się odbywało etapami, w zależności od rozwoju sytuacji epidemiologicznej. Można to zrozumieć. Ale najnowsze decyzje rządu, dotyczące warunków otwarcia hoteli, a także stoków, kin, teatrów i filharmonii, budzą mieszane uczucia. Głównie dlatego, że są czasowe (od 12 do 26 lutego), a więc nie pozwalają na zaciąganie długoterminowych zobowiązań, a bez tego trudno planować i prowadzić jakąkolwiek działalność gospodarczą. Bo co będzie, jeśli rząd po tym okresie stwierdzi, że jednak musi wrócić do obostrzeń? Sama branża hotelarska sygnalizuje, że jej zaległości płatnicze przekroczyły już 1 mld zł. Nowych już nie udźwignie. Natomiast cieszy umożliwienie sportowcom amatorom korzystania z otwartych boisk, lodowisk i kortów oraz krytych basenów. Szkoda tylko, że aquaparki nadal będą zamknięte.

Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej, na której ogłosił powyższe decyzje rządu zastrzegł, że co prawda widać pewien postęp w walce z COVID-19, ale „można co najwyżej mówić o kruchej stabilizacji”. Tym uzasadnił przedłużenie obostrzeń w gastronomii, w siłowniach i w centrach fitness, chociaż to przedsiębiorcy z tych branż, najgłośniej ostatnio przeciw obowiązującym zakazom protestowali, a niektórzy z nich całkiem świadomie je łamali, mimo iż zdawali sobie sprawę z ryzyka jakie się z tym wiąże. I rzeczywiście, natychmiast do akcji przystąpiła policja, urzędy skarbowe oraz służby sanitarne i posypały się mandaty.

Dlaczego odmrażanie gospodarki jest takie ważne. Bo nie ma innej drogi na wyjście z recesji gospodarczej, która rujnuje nie tylko firmy dotknięte obostrzeniami, ale także budżet państwa, budżety samorządowe i pogarsza sytuację materialną wielu polskich rodzin. Pomoc państwa ma swoje granice i nie będzie trwać wiecznie. A recesja niestety jest faktem. Wystarczy zapoznać się z opublikowanym kilka dni temu komunikatem GUS, który w odróżnieniu od polityków obozu rządzącego nie lukruje sytuacji, tylko przedstawia ją taką, jaka ona jest. Najbardziej miarodajnym miernikiem oceny stanu gospodarki w danym kraju jest wskaźnik PKB. U nas niestety w stosunku do roku 2019 zmalał on o 2,8 proc. (rok do roku), podczas gdy jeszcze w roku 2019 wzrósł o 4,5 proc. To pierwszy od 1991 roku spadek PKB. Oczywiście nie jesteśmy tu żadnym wyjątkiem, bo recesja gospodarcza w większym lub mniejszym stopniu dotknęła cały świat, a spadek naszego PKB jest i tak poniżej średniej w całej Unii Europejskiej (7,4 proc.). Ale nie tylko wskaźnik PKB brany jest przez ekonomistów pod uwagę do oceny sytuacji gospodarczej i ekonomicznej. Równie ważne są - stopa bezrobocia, poziom inflacji, wysokość deficytu budżetowego, stosunek eksportu do importu, stopa inwestycji, popyt krajowy. Niestety u nas wszystkie te wskaźniki w ubiegłym roku się pogorszyły, co samo w sobie jest powodem do niepokoju. I chociaż zdaniem analityków perspektywy na rok 2021 są dla nas dużo bardziej optymistyczne, osiągnięcie poziomów sprzed recesji wcale nie będzie takie łatwe. Duży wpływ na to ma oczywiście stagnacja globalna, ale każde państwo ma w swoich rękach instrumenty prawne i finansowe, by do minimum ograniczyć jej negatywne skutki. Szansą dla nas jest Europejski Fundusz Odbudowy, utworzony dla wsparcia branż, które najbardziej ucierpiały w wyniku pandemii. Dlatego tak ważne jest, by nie dać KE pretekstu do obcięcia nam środków z tego funduszu za łamanie zasad praworządności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto