Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton Jerzego Budnika. "Radosnego Alleluja"

Jerzy Budnik
archiwum prywatne
Jerzy Budnik, polski polityk i działacz samorządowy, od 1990 do 1998 prezydent Wejherowa, poseł na Sejm III, IV, V, VI i VII kadencji. Na naszym portalu publikujemy felietony byłego posła ziemi wejherowskiej.

Zgodnie ze starą polską tradycją, najczęściej właśnie tego życzymy sobie nawzajem w okresie poprzedzającym Święta Zmartwychwstania Pańskiego. To bez wątpienia najważniejsze święta dla każdego chrześcijanina. Bo jak napisał w liście do Koryntian św. Paweł apostoł – „Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest nasza wiara”. Chrześcijanie wierzą, że Chrystus zmartwychwstał, po to, by otworzyć drogę wszystkim ludziom do życia wiecznego. To nadaje sens ich życiu, w które wpisana jest tajemnica męki, cierpienia i krzyża. Te święta powinny być radosne, bo niosą nadzieję. I pewnie dla większości takie będą, ale nie można nie dostrzegać ich aktualnego kontekstu.

Na pewno trudno będzie cieszyć się i radować tym, którzy w wyniku szalejącej pandemii COVID-19, stracili kogoś ze swoich bliskich, przyjaciół, dobrych znajomych, a prawie każdy z nas już tego doświadczył. A co mają mówić ci, którzy w wyniku wprowadzonych obostrzeń stracili pracę, poczucie bezpieczeństwa, których zawodowe plany i życiowe marzenia legły w gruzach? Im bardzo daleko do manifestowania radości.

Z prognoz ministra zdrowia wynika, że te święta zbiegną się ze szczytem trzeciej fali pandemii. By ograniczyć jej skutki, wprowadzono szereg dodatkowych obostrzeń, które nie ułatwią nam świętowania. Chodzi głównie o te, które dotyczącą ilości wiernych, mogących jednorazowo przebywać w świątyniach podczas nabożeństw. To oznacza, że nie wszyscy chętni będą mogli wziąć w nich udział. Znam wielu wierzących, którzy nie wyobrażają sobie tych świąt bez osobistego udziału we wszystkich nabożeństwach Triduum Paschalnego. Jednak w tym roku będą musieli pogodzić się z tym, że mogą nie zmieścić się w wyznaczonym limicie i będą musieli zostać w domu. Dla swojego i swoich bliskich dobra. Ale Kościół instytucjonalny, czyli biskupi i księża proboszczowie, też powinni zaangażować się w to, by zalecenia sanitarne były przestrzegane. Same apele tu nie wystarczą. Trzeba wprowadzić niestandardowe rozwiązania organizacyjne i porządkowe. Nie dotyczy to samych nabożeństw. Weźmy na przykład święcenie pokarmów w Wielką Sobotę. Przecież to jeden z najpopularniejszych zwyczajów wielkanocnych. Ze święconką do kościoła chodzą nawet ci, którzy w ciągu roku, raczej rzadko do niego zaglądają. Ale akurat ten zwyczaj, wyniesiony z rodzinnego domu, wciąż z pietyzmem kultywują. Mnie to akurat cieszy, bo uważam, że tradycja, świąteczne zwyczaje i obrzędy, nie tylko religijne, to ważne elementy naszej narodowej tożsamości. Ale czy pokarmów nie można święcić przed świątyniami?

I już ostatnia uwaga. Niestety jesteśmy coraz bardziej podzieleni. Zwracałem już na to uwagę w swoim felietonie przed Świętami Bożego Narodzenia. Jeżeli coś się zmieniło od tego czasu, to tylko na gorsze. Podziały polityczne, różnice zdań na temat polityki rządzących, spory programowe i światopoglądowe to nic nadzwyczajnego w wolnym, demokratycznym kraju. Nie jesteśmy tu żadnym wyjątkiem. U nas jednak jest za dużo w tym wszystkim złych emocji. Byłoby nieszczęściem, gdyby na tym tle, przy świątecznym stole doszło do kłótni. Może odłóżmy na później tematy, co do których wiemy lub wyczuwamy, że mamy odmienne zdanie. Święta Zmartwychwstania Pańskiego mają pomóc nam w oczyszczeniu się z grzechów i złych emocji, odbudować więzi rodzinne, wyzwolić drzemiące w nas pokłady dobra i pozytywnej energii, przywrócić optymizm i nadzieję. I właśnie tego życzę czytelnikom „Dziennika Bałtyckiego”, a za waszym pośrednictwem wszystkim mieszkańcom naszego regionu. ŻYCZĘ PAŃSTWU RADOSNEGO ALLELUJA.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto