Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gminy odpowiadają na apel. Są chętni na kaszubskie rzeźby z gminy Linia

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Ilustracja pochodzi z miniprzewodnika "Poczuj kaszubskiego ducha" wydawnictwa REGION
Wracamy do tematu kaszubskich rzeźb w gminie Linia. Kartuzy wyciągnęły pomocną dłoń do lokalnego samorządu. Jeśli figury nie wrócą na swoje miejsce, władze gminy zaproponowały utworzenie wspólnego szlaku.

Przypomnijmy, że od 10 lat na terenie gminy Linia istnieje szlak „Poczuj kaszubskiego ducha”. Projekt został dofinansowany ze środków Unii Europejskiej. Trzymetrowe figury wykonał artysta Jan Redźko. Postacie z kaszubskiej mitologii opisał kaszubski pisarz Aleksander Labuda w książce „Bogowie i duchy naszych przodków”.Jednak, jak się okazuje, nie wszystkich one cieszą. Kiedy więc rzeźby trafiły do renowacji, grupa mieszkańców uznała, że nie chce, aby wracały na swoje miejsca Powód? Względy religijne.

- Nasza katolicka wiara jasno od nas wymaga określonej postawy: Nie będziesz oddawał pokłonu bożkom i im służył! A czymże innym są te „diabły” większe od kapliczek!? Żądamy usunięcia wszystkich tych „diabłów” - czytamy w jednej z petycji skierowanej do wójta i Rady Gminy Linia.

Na tę sytuację zareagowali kaszubscy działacze. Do naszej redakcji list wysłał Eugeniusz Pryczkowski, kaszubski dziennikarz, członek władz Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.

- [..]Jeśli mieszkańcy Gminy Linia chcą definitywnie zlikwidować ten szlak, to przynajmniej należy uratować rzeźby. Trzeba rozgłosić akcję. Być może któraś gmina zechciałaby je umieścić na własnym terenie, może skansen, a może prywatni miłośnicy kaszubszczyzny. Szlak „Poczuj kaszubskiego ducha” jest świadectwem bogatej kultury Kaszub i Pomorza[..] - napisał w liście

.

Na apel odpowiedział kartuski samorząd.

- Rozmawiałam z panią wójt, że jeśli nie dojdzie do porozumienia z mieszkańcami, to zaproponowałam jej utworzenie wspólnego szlaku na terenie naszych dwóch gmin - mówi Sylwia Biankowska, zastępca burmistrza Kartuz. - Mamy w gminie 24 sołectwa, miejsce dla rzeźb na pewno by się znalazło. W Kartuzach mamy basen imienia „Neczk” i jakoś nikt nigdy nie wpadł na pomysł, że to jakiś demon - dodaje.

Zastępca burmistrza przyznaje, że nie rozumie, dlaczego rzeźby zaczęły budzić sprzeciw.

- To jest bardzo fajny i ciekawy projekt. Mogę tylko powiedzieć, że szkoda, że Kartuzy na taki pomysł nie wpadły szybciej - mówi Biankowska.

Dodajmy, że obecnie kaszubskie rzeźby w gminie Linia wróciły do trzech miejscowości: w Lini, Strzepczu i Smażynie. Z kolei w Osieku, z inicjatywy proboszcza parafii Rozłazino, w miejscu rzeźby stanęła figura Chrystusa Króla.

Natomiast wójt Lini pozostaje na stanowisku, że szlak „Poczuj Kaszubskiego Ducha” zostaje na terenie gminy.

- Podobnego zdania jest większość rady gminy. Pytanie brzmi, czy wszystkie rzeźby wrócą na swoje miejsce. Szlak jest wytyczony i składa się nie tylko z samych figur, ale również tablic informacyjnych. Będę się starała, żeby wróciły wszystkie 13 figur - mówi wójt Bogusława Engelbrecht.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto