Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzechy główne kredytobiorców - jak współpracować z bankiem?

Kamila Kubik
Dokładnie zaplanuj spłatę kredytu!
Dokładnie zaplanuj spłatę kredytu! Shutterstock
Kredyt łatwiej brać niż spłacać. Zgodnie z prawem - jako kredytobiorca - masz obowiązek współpracować z bankiem, który udzielił ci pożyczki.

Nagłe wydatki, utrata pracy, choroba - to może się zdarzyć. Jeśli dodatkowo masz na głowie kredyt, o kłopoty nietrudno. Ale można wyjść z tej opresji. Nie uciekając, a układając plan działania.

Gdy zaciągniesz kredyt...

Skrupulatnie zbierz i przechowuj dokumentację kredytową (przez minimum cztery lata od spłacenia pożyczki).

Ustaw polecenie przelewu, żeby regularnie i terminowo spłacać bieżącą ratę na dzień przed dniem jej płatności (informację znajdziesz w harmonogramie spłat). W tytule przelewu zawsze wpisuj, którą ratę opłacasz.

Do dokumentacji kredytowej dołącz wszystkie potwierdzenia wpłat. Jeżeli spóźniasz się parę dni z zapłatą, zadzwoń do banku i poproś o wyliczenie kwoty z odsetkami do zapłaty na dzień, kiedy planujesz wysłać bankowi pieniądze. Możesz też skorzystać z internetowych kalkulatorów odsetkowych do wyliczania odsetek umownych. Sprawdź w umowie stopę oprocentowania tzw. raty przeterminowanej lub za opóźnienie. Zazwyczaj są to odsetki maksymalne czyli wysokość czterokrotności stopy kredytu lombardowego.

Poniżej lista błędów, jakie najczęściej popełniają dłużnicy, a które rodzą negatywne konsekwencje.

1. Unikanie kontaktów z wierzycielem

Masz zaległości w spłacie rat? Straciłeś źródło dochodów? Unikasz kontaktów z bankiem - nie odbierasz telefonów, ani listów? Błąd! Jeżeli przewidujesz, że możesz nie zapłacić kilku rat, zapytaj w banku o możliwość zawieszenia spłaty kredytu lub zmniejszenia wysokości bieżącej raty zanim popadniesz w zwłokę. Najlepiej wypełnij druk bankowy (potem poproś o jego kserokopię z datą wpływu do banku), dotyczący zawieszenia spłaty kredytu lub napisz pismo z taką prośbą i wyślij je listem poleconym (kopię wraz z dowodem nadania listu dołącz do dokumentacji kredytowej). Unikając kontaktów z wierzycielem tylko przyspieszasz skierowanie sprawy do sądu i w konsekwencji do komornika. Podstawowa zasada - wszystko załatwiaj pisemnie w banku i miej potwierdzenie w postaci kserokopii pisma, jakie składasz.

2. Niedotrzymywanie terminów spłat

W przypadku windykacji telefonicznej, będziesz proszony o podanie daty - dnia, w którym możesz najszybciej wpłacić jakiekolwiek pieniądze na spłatę kredytu. Nie wskazuj takiego dnia, jeśli z góry wiesz, że nie dotrzymasz terminu! Nie myśl, że jakoś to będzie, nie zbywaj rozmówcy jakimkolwiek zapewnieniem. W ten sposób stajesz się niewiarygodny i nie osiągniesz oczekiwanego efektu.

3. Nieodbieranie korespondencji

Większość dłużników nie dowiaduje się, że właśnie skierowano przeciwko nim pozew do sądu lub że komornik wszczął postępowanie egzekucyjne. Nieodbieranie poczty nie świadczy o tym, że nie wiesz o przesyłce i jej zawartości. W przypadku korespondencji z sądu nieodebranie jej jest równoznaczne z odebraniem. Pamiętaj więc, że zawsze warto zapoznać się z treścią listu - choćby po to, by wiedzieć, na jakim etapie windykacji jest twoje zadłużenie. Ponadto w sądzie będziesz miał możliwość zaskarżenia nakazu zapłaty czy wyroku zaocznego. Potem już możesz nie mieć takiej szansy. Pamiętaj, rób wszystko, by na własne życzenie nie pozbawiać się możliwości obrony swoich praw.

4. Nieinformowanie o zmianie danych

Może się zdarzyć, że twoja sprawa trafi do komornika, a ty nie będziesz nic wiedzieć na ten temat. Jeśli więc już popadniesz w długi to najważniejsze, by wiedzieć, co się aktualnie dzieje. Przeprowadzasz się - podaj swój nowy adres, choćby do korespondencji. Jeżeli nie poinformujesz banku o zmianie miejsca zamieszkania, skąd ma się o tym dowiedzieć? Poczta nie zawsze przybije pieczątkę: "Adresat wyprowadził się". Zmieniasz nazwisko - także informuj!

5. Brak reakcji na przedsądowe wezwanie do zapłaty

Wezwanie zostało wysłane listem poleconym? Zachowaj kopertę i napisz na niej datę odbioru pisma. Jeśli nie zareagujesz, bank szybko cię pozwie do sądu. Co możesz zrobić w takiej sytuacji? Dokonać wpłaty - choćby częściowej - albo napisać reklamację bądź wniosek o rozłożenie zadłużenia na raty. Nigdy nie ignoruj takich sygnałów.

Poradnik powstał we współpracy z Biurem Porad Prawnych i Informacji Obywatelskiej w Gdyni, opracowanie Kamila Kubik

Komentarz eksperta. Każdy buduje swój wizerunek

Jeśli kredytobiorca pożycza pieniądze, powinien je oddać - to oczywiste. Bank, który udziela kredytu, robi to w dobrej wierze, licząc, że zobowiązanie zostanie spłacone i tej spłaty będzie się domagał. Dziś windykacja zaczyna się średnio już po upływie miesiąca od terminu, kiedy trzeba było zapłacić ratę. Co więcej, banki w umowach zastrzegają sobie prawo do wypowiedzenia kredytu, jeżeli nie zostaną opłacone dwie kolejne raty.

Pamiętajmy, że w momencie, w którym dojdzie do wypowiedzenia umowy, bank może żądać spłaty całości kredytu w terminie natychmiastowym. Z drugiej strony, nie obowiązują wówczas postanowienia dotyczące wysokości umownych odsetek za korzystanie z kredytu (wysokość oprocentowania kredytu) i za opóźnienie (odsetki karne, przeterminowane itp.).

Z tych powodów tak ważne jest, aby bezwzględnie informować bank o choćby chwilowych trudnościach finansowych, a przede wszystkim prosić o zawieszenie spłaty rat w przypadku np. utraty zatrudnienia.

Wykonując prawidłowo postanowienia zawarte w umowie kredytowej, każdy dłużnik buduje sobie pozytywny wizerunek w BIK, czyli Biurze Informacji Kredytowej. Oprócz BIK istnieje jeszcze BIG, czyli Biuro Informacji Gospodarczej, które zajmuje się przyjmowaniem, przechowywaniem i udostępnianiem informacji o przeterminowanym zadłużeniu. Obie instytucje współpracują ze sobą. Trzeba pamietać, że dobra historia kredytowa w BIK to także szansa na kolejny kredyt, na przykład hipoteczny, na lepsze warunki finansowe następnej pożyczki... Mając świadomość konsekwencji, jakie pociąga za sobą każdy popełniony błąd, łatwiej jest uniknąć wpadek. Cena za popełnienie takiego błędu może być wysoka, nie tylko z powodów finansowych, ale również emocjonalnych. Dłużnicy, którzy przestają być wypłacalni, tracą poczucie własnej wartości. Bywa, że zapadają na depresję, czują się wykluczeni społecznie.

Pamiętajmy, że biorąc na siebie zobowiazanie kredytowe, musimy zawsze mieć na uwadze fakt, iż w przypadku naszej śmierci lub niewypłacalności zobowiązanymi do jego spłaty mogą być bliscy - małżonek, rodzice, dzieci czy wnuki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto