Pan Jerzy, który napisał list do burmistrza Rumi Michała Pasiecznego skierował go również do redakcji "Gońca Rumskiego": - Jesienią ubiegłego roku z ulgą przyjąłem wynik wyborów. Uważam, że nastał czas na jednakowe traktowanie mieszkańców Rumi. Niestety, gdy te górnolotne hasła sprowadzi się do lokalnej skali, zaczynam mieć wątpliwości, czy nadal nie jestem obywatelem drugiej kategorii...
Mieszkaniec zwraca uwagę, że w pobliżu znajduje się lokal, który "trudno uznać za udane sąsiedztwo", ze względu na hałas gości, głównie weselnych, którzy - jak pisze - wytaczają się w nocy i zalewają ulice swoim pijackim bełkotem, i nie tylko: - Zastanawia mnie też odpalanie fajerwerków, to nic, że okolica nie śpi...
- Czy właściciel biznesu jest ważniejszym obywatelem miasta? - dopytuje. Wątpliwości przekazaliśmy do rumskiego magistratu. Odpowiedź przyszła po dwóch tygodniach. W całości publikujemy ją w "Gońcu Rumskim", w piątek, 17 lipca.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?