Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowskie Stowarzyszenie Pardes wydało polski przekład czwartego tomu Tory, Księgi Bemidbar

Ewa Kozakiewicz
- Nie ma przekładu idealnego, każdy jest nowym tworem językowym, który tylko w pewnym, ograniczonym przez obiektywne czynniki zakresie, odnosi się do oryginału.

- Nie ma przekładu idealnego, każdy jest nowym tworem językowym, który tylko w pewnym, ograniczonym przez obiektywne czynniki zakresie, odnosi się do oryginału. Nie ma takiego przekładu - lecz niewątpliwie istnieje potrzeba tłumaczenia tekstów. W żydowskim świecie, w świecie Tory, istnieje w pewnym sensie obowiązek tłumaczenia, ponieważ istnieje obowiązek wysiłku zrozumienia - twierdzi rabin Sacha Pecaric, który podjął się tłumaczenia Tory na język polski. Pecaric przyjechał do Krakowa w 1997 roku z ramienia Fundacji Ronalda S. Laudera, aby poprowadzić program edukacji żydowskiej, i założył tu Jesziwę Pardes Lauder. Jak jednak uczyć ortodoksyjnego judaizmu polskich studentów, skoro nie ma w ich języku ksiąg? Każdy, kto chciałby studiować Torę z komentarzem Rasziego, musiałby znać biegle język hebrajski lub angielski. Rabin przecież wiedział, że zgodnie z żydowskim sposobem postępowania, nie może, ba, nawet nie powinien, zatrzymywać wiedzy tylko dla siebie.
- Przetłumaczyć Torę na jakikolwiek język to ogromny zaszczyt. Ja dostąpiłem tego zaszczytu i czuję się spełniony - powiedział rabin Pecaric.
Ukoronowanie misji
- Język polski od razu mi się spodobał, ze względu na jego melodykę. Usłyszałem go w praskiej Szkole Filmowej FAMU, gdzie studiowali także Polacy, wśród których znalazłem przyjaciół - opowiada Sacha Pecaric. - Nie przypuszczałem, że język przypominający mi portugalski tak zmieni koleje mego losu. Nawet wtedy, kiedy studiowałem w Yeshiva University w Nowym Jorku. Owszem, interesowałem się tym, co pisał Czesław Miłosz, czytałem Witolda Gombrowicza, lecz nie mogłem przypuszczać, że po siedmioletniej edukacji rabinackiej Fundacja Ronalda S. Laudera zaproponuje mi misję w Polsce.
Ukoronowaniem całej misji Sachy Pecarica stał się projekt pierwszego powojennego przekładu Pięcioksięgu z języka hebrajskiego na polski, opatrzonego komentarzem najważniejszych rabinów. Dzieło zostanie zwieńczone opublikowaniem tłumaczenia V Księgi Tory na wiosnę przyszłego roku.
Wydarzenie
Opublikowanie w języku polskim w 2001 roku pierwszej księgi Tory, Księgi Bereszit, w tłumaczeniu rabina Sachy Pecarica i Ewy Gordon, stało się nie tylko wydarzeniem wydawniczym, ale religijnym i kulturowym.
Przypomniano wówczas ponadstuletnie tłumaczenie Tory dokonane przez warszawskiego rabina Izaaka Cylkowa oraz kilka mniej znanych z okresu międzywojennego. Podkreślono, że luki, którą wyrwała wojna, przez wiele lat nikt nie próbował zapełnić. Ukazał się jedynie literacki przekład Artura Sandauera, na łamach "Literatury na świecie" w 1974 r.
Nowe tłumaczenie było nie tylko religijne, ale i odmienne językowo od innych przekładów na polski. Rabin Pecaric od razu zadeklarował, że będzie posługiwać się współczesną, a nie archaizowaną polszczyzną, zachowując cechy charakterystyczne dla stylu literatur Wschodu. Forma Tory jest zgodna z układem tekstu hebrajskiego: otwieramy ją i czytamy od prawej do lewej strony. Obydwa teksty, oryginalny hebrajski i polski, biegną równolegle i są zaopatrzone w komentarze, nie tylko XI-wiecznego uczonego Rasziego, ale interpretacje innych rabinów, mędrców i uczonych żyjących od starożytności po współczesność.
Kto to kupił?
Okazało się, że jest w Polsce ogromne zapotrzebowanie na taki tekst! Na żydowskie tłumaczenie księgi Genesis rzucili się polscy inteligenci, studenci teologii, księża katoliccy, którzy chcieli zapoznać się z prawdziwym tradycyjnym judaizmem. Prezentacja Księgi Bereszit sprowokowała spotkania i dyskusje myślicieli, pisarzy i poetów, w których chętnie brał udział żyjący jeszcze wówczas Czesław Miłosz. Teraz trafia do księgarń już Księga czwarta, Bemidbar.
- Przekład zwany Torą Pardes Lauder dojrzewa, lecz nie zmienia się jego duch, a tłumaczenie coraz bardziej jest swego ducha świadome - mówi Lidia Kośka, redaktorka wydawnictwa, czuwająca od pierwszego tomu Tory nad urodą i poprawnością tłumaczenia na język polski. Oprócz kolejnych tomów Tory: II Księgi Szemot i III Księgi Wajikra Stowarzyszenie zaczęło wydawać inne książki, dopełniające tematy związane z liturgicznym rokiem żydowskim.
- Co macie nowego? Przyślijcie cokolwiek - mówią często ludzie zamawiający książki i nawet nie wiem czasem, w której części kraju leży ich miejscowość - mówi Lidia Kośka. - Z tego wnioskuję, że czytają nas nie tylko profesjonaliści, ale ludzie, którzy pragną otworzyć się na inny świat, doświadczyć duchowego poruszenia - dodaje Kośka.
Nie tylko Tora
Dobre przyjęcie I tomu Tory sprawiło, że kontynuowano tłumaczenie kolejnych jej ksiąg, ale też innych pozycji, budujących cykl nazwany Klasyczną Biblioteką Judaizmu. Najpierw pojawił się przekład Hagady na Pesach używanej podczas Sederu, dopełniony Pieśnią nad Pieśniami, potem Śpiewnik szabatowy z transliteracją, dzięki któremu osoba, która nie zna hebrajskiego, może zaśpiewać po hebrajsku. Śpiewnik wydany z płytą CD, podobnie jak dwa tomy esejów rabina E. Desslera, jest już wyczerpany. Dzieło XVIII?wiecznego kabalisty raw Mosze Chajima Luzzatto "Ścieżka sprawiedliwych" w tłumaczeniu prof. Andrzeja Borowskiego jest książką, traktującą o duchowym doskonaleniu i zawierającą wskazówki, nieocenione dla wyznawcy każdej religii. Tłumaczenie IV Księgi Tory Bemidbar, wraz z komentarzami, wskazuje miejsca, skąd wywodzona jest halacha (religijne prawo żydowskie), zawiera także m.in. siedemdziesiąt Imion Boga. Przed trzema tygodniami ukazały się długo oczekiwane "Bramy halachy" - księga zawierająca przepisy religijnego prawa żydowskiego. W sumie w ciągu 4 lat ukazało się 15 książek z Klasycznej Biblioteki Judaizmu. Ostatnie pozycje tłumaczone są przez rabina Pecarica już w Nowym Jorku, gdzie zdecydował się osiąść. Tam przygotowuje V tom Tory, bo jak twierdzi: "Mówić i myśleć po polsku jest przyjemnie".

Tora
Fundamentem duchowego życia Żydów jest Tora. Samo słowo pochodzi od horaa, co oznacza pouczenie, prawo czy instrukcję. Tora zawiera 613 przykazań: 248 nakazów i 365 zakazów. Święta Księga Ksiąg ma dwie części ściśle ze sobą związane: Torę Pisaną - Tanach i Torę Ustną - Talmud oraz tradycję rabiniczną. Bez ustnej Tory nie można zrozumieć Tory pisanej, bo "pisana jest jak globus, a ustna jakby mapy miast".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto