Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Sobieraj cieszy się, że wraca do Arki. - Propozycję z Arki miałem rok temu - mówi Sobieraj

Janusz Woźniak
Tomasz Bołt
Piłkarskie mistrzostwa Europy zepchnęły na dalszy plan lokalną tematykę futbolową, ale to nie oznacza, że wokół naszych trójmiejskich klubów nic się nie dzieje. Kibice Arki na pewno z niecierpliwością i obawami - wynikającymi ze zmniejszenia budżetu żółto-niebieskich - czekają na informacje z tego klubu.

Wiadomo, że arkowcy na pierwszym treningu, po urlopach, zjawią się dopiero 20 czerwca, wiadomo też, że przed tym sezonem, to jeden z wyrazów oszczędności, nie będą mieli zgrupowania. Okres przygotowawczy przepracują korzystając z gdyńskich obiektów.

Władze Gdyni nie zostawią Arki w potrzebie

Sprawy kadrowe - wiadomo, że z Arką żegna się definitywnie Petr Benat. Główny powód dla którego gdynian nie stać, po wypożyczeniu, na przeprowadzenie transferu definitywnego, to brak w kasie kilkuset tysięcy złotych, które trzeba byłoby za Benata wyłożyć. Zresztą to pewnie nie będą jedyne ubytki w kadrze trenera Petra Nemca. Tych pożegnań będzie więcej, głównie z zawodnikami, którym ostatniego dnia czerwca kończą się w Arce kontrakty. A takich jest kilku. Oni zrobią miejsce zawodnikom, których szkoleniowiec Arki chce pozyskać.

Zobacz także:**Krzysztof Sobieraj wraca do Arki**

Pierwszego nowego piłkarza Arki już znamy. Do Gdyni wraca Krzysztof Sobieraj, który w żółto-niebieskich barwach występował od 2004 do 2008 roku, a więc w najbardziej burzliwym, w ostatnich latach, okresie istnienia klubu. Sobieraj dwukrotnie awansował z Arką do ekstraklasy, a był też kapitanem drużyny, która za udział w korupcyjnym procederze została karnie zdegradowana do pierwszej ligi. Niektórzy chcą tylko pamiętać, że w korupcyjnym procesie został skazany. A nie chcą na przykład pamiętać, że jako jedyny piłkarz Arki sam uznał, że wyniki zespołu są dalekie od oczekiwań i w związku z tym zrezygnował z 75 proc. swoich miesięcznych poborów i kontraktu. - To są historie, które odbiły się na moim życiorysie, ale go nie przerwały - mówi Sobieraj. - Wracanie do nich nie ma dzisiaj sensu. Propozycje powrotu do Arki miałem rok temu, ale wówczas byłem już umówiony na występy w Warcie Poznań. Po tym sezonie doszliśmy do porozumienia. Cieszę się, że będę znowu grał w Gdyni.

Kibice Arki spotkali się z władzami klubu. O czym rozmawiano?

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto