Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn. Ryjewo. Sytuacja domów opieki – brakuje przede wszystkim środków ochrony i dezynfekcji

Mirosław Wiśniewski
Mirosław Wiśniewski
Fot. Arkadiusz Kosiński/archiwum NM
Trudna sytuacja związana z rozprzestrzeniającym się koronawirusem dotyka także domy pomocy społecznej. Ośrodki w Kwidzynie oraz Ryjewie starają się, aby pojawiające się problemy w jak najmniejszym stopniu utrudniały jednak pobyt podopiecznym. -Bardzo dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc i wsparcie – podkreślają dyrektorki domów pomocy w Kwidzynie i Ryjewie.

W sytuacji rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2, wywołującego COVID-19, instytucje zapewniające całodobową opiekę osobom przewlekle chorym i niepełnosprawnym, takie jak domy pomocy społecznej, stoją przed bardzo dużym wyzwaniem. W Domu Pomocy Społecznej „Słoneczne Wzgórze” w Ryjewie obowiązuje zakaz wstępu na teren obiektów domu osób, których obecność nie jest konieczna dla zapewnienia ciągłości działalności Domu. Dodatkowo, w celach zapewnienia bezpieczeństwa, został wprowadzony zakaz odwiedzin mieszkańców przez osoby trzecie oraz opuszczania Domu przez osoby w nim zamieszkujące (wstrzymanie przepustek wyjściowych i wyjazdowych).

-Pracownicy domów pomocy społecznej, podobnie jak personel medyczny w szpitalach, narażony jest na duże ryzyko i musi zachować szczególną cierpliwość i rozwagę. Personel Domu Pomocy Społecznej „Słoneczne Wzgórze” w Ryjewie, mimo wielu trudności, wykazuje się jednak dużą odpowiedzialnością. Większość personelu, która nie skorzystała z zasiłków opiekuńczych oraz nie przebywająca obecnie na zwolnieniach lekarskich, stara się zapewnić odpowiedni standard opieki oraz uspokoić mieszkańców. Trudno jest bowiem wytłumaczyć osobie chorej psychicznie lub z niepełnosprawnością intelektualną, dlaczego nie może swobodnie wyjść i zachowywać się tak, jak dotychczas – mówi Jolanta Mroczek, dyrektor DPS „Słoneczne Wzgórze” w Ryjewie.

Podobnie sytuacja wygląda w Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie, gdzie zgodnie z rekomendacją Głównego Inspektora Sanitarnego oraz poleceniem wojewody pomorskiego również wprowadzono zakaz odwiedzin.

-Na pewno jest to pewne utrudnienie, ale nie mamy z tym większych problemów. Wszyscy podeszli do tego ze zrozumieniem, zarówno rodziny jak i sami mieszkańcy. Utrzymywany jest obecnie kontakt telefoniczny. Rodziny mogą dzwonić do naszego ośrodka, ale my tez staramy się dzwonić do rodzin i informować ich na bieżąco – mówi Joanna Stasińska, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie.

Jak podkreśla kwidzyński ośrodek zapewnia wszystkie niezbędne potrzeby swoich podopiecznych. Stosowne informacje wywieszone są na tablicach oraz w łazienkach. W miarę możliwości DPS na bieżąco kupuje także środki ochrony osobistej, takie jak rękawice czy środki do dezynfekcji. Ośrodek zakupił m.in. 80 sztuk kombinezonów oraz 25 przyłbic. Kolejne 10 przyłbic, a także środki dezynfekujące przekazały natomiast władze miasta.

-Z tego co wiem to od wojewody mamy otrzymać także płyny do dezynfekcji oraz prawdopodobnie maseczki – dodaje J. Stasińska.

Środki do dezynfekcji DPS w Kwidzynie otrzymał także od prywatnych darczyńców. Poza tym ośrodek radzi sobie również własnym sumptem, szyjąc maseczki we własnym zakresie. Wykonane przez siebie maseczki przekazali także wolontariusze.

-Bardzo dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc i wsparcie – dodaje dyrektor kwidzyńskiego ośrodka.

Warto zaznaczyć, że w kwidzyńskim DPS-ie przebywa obecnie 108 osób. Jest to również pracodawca dla 79 osób.

-Zorganizowaliśmy pracę w ten sposób, że osoby rozpoczynające pracę wchodzą jednymi drzwiami, a kończący pracę wychodzą innymi, aby maksymalnie ograniczyć kontakt między pracownikami. Zachowujemy także wszelkie środki bezpieczeństwa, aby nie narazić naszych mieszkańców. Pracownicy używają maseczek i rękawiczek, na bieżąco dezynfekujemy także ręce. Na wiele rzeczy nie mamy co prawda wpływu, ale staramy się zachować maksimum ostrożności – mówi Joanna Stasińska.

W ośrodku nie ma również kłopotów z kadrą. Choć część osób zdecydowała się wykorzystać np. opiekę nad dziećmi, to szefowa DPS w Kwidzynie wyjaśnia, że nie ma problemu z ułożeniem grafiku pracy.

-Na ten moment sytuacja wydaje się opanowana – mówi J. Stasińska, dyrektor DPS Kwidzyn.

Pracownicy ryjewskiego ośrodka także starają się, aby życie w nim toczyło się w miarę normalnie, oczywiście z uwzględnieniem zaleceń Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Ministerstwa Zdrowia, rekomendacji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz polecenia Wojewody Pomorskiego w tej sprawie. Mimo wprowadzonych zasad ograniczenia wzajemnych kontaktów, mieszkańcy korzystają z dobrej pogody i w mniejszych grupach, według wyznaczonych godzin, wychodzą na spacery. Mogą również uczestniczyć w dostosowanych do potrzeb i zaistniałej sytuacji zajęciach terapeutycznych.

-Wiele rodzin martwi się o swoich bliskich przebywających w naszym Domu. Zwłaszcza, gdy ich stan zdrowia staje się niestabilny, a dostęp do opieki zdrowotnej jest ograniczony. Mieszkańcy pozostają jednak z rodzinami w kontakcie telefonicznym, a personel stara się jak zawsze na bieżąco informować o zmianach. Tutaj należą się podziękowania za wytrwałość, drobne gesty optymizmu i wzajemne wsparcie wśród personelu jak i mieszkańców Domu. Dziękuję za Waszą postawę! - mówi Jolanta Mroczek.

Dyrektor „Słonecznego Wzgórza” podkreśla, że póki co w ryjewskim ośrodku nie ma zachorowań na COVID-19.

-Mam świadomość, że mimo wielu starań, nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich scenariuszy. Ryzyko zachorowań również jest bardzo wysokie. Zwłaszcza, że opiekujemy się ludźmi o obniżonej odporności, jak również osobami młodymi z zburzeniami psychicznymi, które niejednokrotnie przyjmują negatywną postawę i nie chcą dostosować się do zaleceń. Dodam, że nie mam żadnej pewności, że poradzimy sobie, gdy fala zachorowań uderzy w naszych mieszkańców i personel. Więc już dzisiaj proszę o wsparcie naszego Domu, gdy będzie taka potrzeba – mówi J. Mroczek.

Dyrektor DPS Ryjewo podkreśla, że dużym problemem w obecnej sytuacji jest dostęp do środków ochrony (rękawiczki, maseczki, kombinezony, fartuchy) oraz do środków do dezynfekcji rąk i powierzchni.

-Na ten cel Dom przeznacza kolosalne środki z własnego budżetu. Są jednak ludzie dobrej woli, którzy już okazali nam swoje wsparcie i za to im wszystkim z serca dziękuję! Mam nadzieję, że otrzymamy również obiecane wsparcie od Ministerstwa – dodaje szefowa „Słonecznego Wzgórza”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto