– Uchwała, którą proponujemy, to odpowiedź na sytuację gmin z terenów górskich związaną z Covid-19. To kolejna już forma wsparcia, które przygotowaliśmy, aby przeciwdziałać negatywnym skutkom pandemii. Przypomnę, że jesienią weszła w życie tzw. tarcza turystyczna, a w grudniu - tarcza branżowa. Tak jak obiecaliśmy – nikogo nie zostawiamy bez pomocy – mówił podczas konferencji prasowej wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. – Do branży turystycznej trafi duża część z ponad 20 mld zł, na które opiewa tarcza finansowa PFR 2.0. Dzisiaj dokładamy do tego kolejny miliard adresowany do gmin górskich. Z całą pewnością na tym pomoc państwa dla branż dotkniętych kryzysem się nie kończy. Równocześnie bardzo ważne jest to, abyśmy wychodzili myślą w przyszłość, żebyśmy już teraz budowali zręby dynamicznego rozwoju gospodarczego w czasach postcovidowych - dodał.
Kto skorzysta na programie? Wsparciem mają zostać objęte gminy, które spełniają jedno z kryteriów, m.in. w całości leżą w obrębie następujących makroregionów: Sudety Wschodnie, Sudety Zachodnie, Sudety Środkowe, Beskidy Zachodnie, ObniżenieOrawsko-Podhalańskie, Łańcuch Tatrzański, Beskidy Środkowe, Beskidy Lesiste.
O równe traktowanie samorządów apeluje do premiera marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
- Czuję się w obowiązku, by stanąć po stronie tych gmin pomorskich, które od wielu lat żyją z turystyki. Nie tylko w okresie letnim, ale przez cały rok - przypomina marszałek Struk. - Ustanowione przez Rząd RP zakazy prowadzenia działalności w branży turystycznej, wprowadzone w związku z przeciwdziałaniem epidemii COVID-19, mają zastosowanie do terytorium całego kraju i bardzo negatywnie odbijają się na sytuacji wielu podmiotów gospodarczych i samorządów. (…) 21 grudnia 2020 r. wójtowie i burmistrzowie gmin nadmorskich wystąpili do rządu z uzasadnionymi postulatami wsparcia podmiotów działalności turystycznej nie tylko z wybranego regionu, ale na obszarze całego państwa. Postulaty te wicepremier Jarosław Gowin pozostawił bez odpowiedzi. Przypomnę, że w normalnym sezonie zimowym nad polskim morzem wypoczywa wiele tysięcy turystów, a w tym roku wszystkie obiekty stosujące się do rządowych zakazów i przystosowane (często olbrzymim kosztem) do całorocznego pobytu, stoją puste nie mogąc przyjąć klientów - czytamy w piśmie marszałka Struka. - W województwie pomorskim oraz innych ościennych regionach północnej Polski mamy kilkanaście ośrodków i stacji narciarskich. Pomimo bardzo dobrych warunków pogodowych dla uprawiania sportów zimowych i aktualnie trwających ferii, ze względu na zakazy rządowe, muszą być one zamknięte, a prowadzące je podmioty zamiast zarabiać ponoszą straty - czytamy w piśmie (cały list TUTAJ)
Przedsiębiorcy złożyli pozew zbiorowy
Na portalu dziennikbaltycki.pl poinformowaliśmy o tym, że pozew zbiorowy złożyło już ok. 60 przedsiębiorców z branży turystycznej. Jest to pozew o ustalenie odpowiedzialności Skarbu Państwa za straty, które biznes poniósł w wyniku lockdownu. Wśród przedsiębiorców, którzy zdecydowali się na złożenie pozwu, są głównie właściciele mniejszych biur podróży, agenci i przewodnicy turystyczni, a także hotelarze. To firmy skupione w Turystycznej Organizacji Otwartej.
- Ten pozew dotyczy uznania naszego prawa do wysuwania roszczeń. Na razie nie chodzi w nim o rozstrzyganie wysokości odszkodowania, tym zajmiemy się w kolejnym etapie – twierdzi Alina Dybaś, prezes Turystycznej Organizacji Otwartej.
Przypomnijmy, że rząd podjął decyzję, że obecne obostrzenia będą obowiązywały do 31 stycznia z możliwością dalszego przedłużenia (zależnego od rozwoju sytuacji pandeminicznej). Z kolei od 18 stycznia uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych wracają do nauki stacjonarnej.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?