Mieszkańcy domagają się zadośćuczynienia. Eko Dolina nie zgadza się z tymi zarzutami. - Otrzymaliśmy wcześniej coś jakby wezwanie do ugody - mówi Cezary Jakubowski, prezes Eko Doliny. - Konsultowałem to z prawnikiem, ale jak na razie żadnej odpowiedzi nie udzieliliśmy.
Sprawa, która została skierowana do Sądu Okręgowego w Gdańsku, to kolejna odsłona konfliktu między grupą mieszkańców a łężyckim zakładem utylizacji śmieci. Argumenty przeciwników Eko Doliny od kilku lat są takie same: zanieczyszczenia i potworny fetor.
Więcej na ten temat w dzisiejszym (7.12.2012) "Gońcu Rumskim".
Zobacz także: Zobacz, jak to było podczas strzelaniny w Wejherowie
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?