Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Pomorza rezygnują z wyjazdów zagranicznych

Maciej Pietrzak
Ostatnie zamachy terrorystyczne w Belgii, Francji, Turcji oraz krajach afrykańskich i azjatyckich nie pozostały bez wpływu na tegoroczne wybory wakacyjne Pomorzan.

Nadchodzący sezon letni może być najcięższym od wielu lat dla branży turystycznej. Fale zamachów terrorystycznych i niespokojna sytuacja międzynarodowa w Europie, Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie zmuszają wielu planujących urlopy do zrewidowania swoich zamierzeń.

- Zauważamy dość duży spadek w sprzedaży wyjazdów za granicę. Największy dotyczy Turcji. Klienci, którzy wykupili ten kierunek, a boją się tam wyjeżdżać, zmieniają destynację - mają taką możliwość z oferty touroperatora, u którego wykupili wycieczkę - mówi Bogdan Donke, wiceprezes Pomorskiego Oddziału Polskiej Izby Turystyki.

Przedstawiciele branży podkreślają, że na wybory decydujących się na zagraniczne wakacje miały wpływ przede wszystkim zeszłoroczne zamachy we Francji. - Zdecydowana większość wycieczek została wykupiona w grudniu i styczniu - podkreśla Adam Pelc, dyrektor gdańskiego biura turystyki Wojażer.

Na obecnej sytuacji tracą przede wszystkim takie kierunki jak Turcja, Egipt czy Tunezja

- Szokiem dla wszystkich były zamachy w Brukseli. Klienci, którzy o tej porze roku wybierali wakacje, przychodzą do biura po radę i opinię, dokąd mają wyjechać, żeby czuć się bezpiecznie. Czekają, co się będzie dalej działo. Jest to jednak bardzo indywidualna kwestia - mam klientów, którzy chcą wypocząć w Egipcie i są oburzeni, że nie ma wylotów z Gdańska - mówi Bogdan Donke, wiceprezes Pomorskiego Oddziału Polskiej Izby Turystyki.

Na nasze wakacyjne wybory w dużo mniejszym stopniu niż strach przed zamachami wpływa obecność w danym kraju uchodźców. Świadczy o tym przykład Grecji - zainteresowanie tym kierunkiem spadło zaledwie o 4-5 proc. i wciąż obok Hiszpanii jest to najpopularniejszy cel letnich podróży Pomorzan. Dużym zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim Zakynthos, Kreta, Santorini, Kefalonia i Korfu - czyli wyspy jak najdalej położone od Turcji.

Duże biura podróży odczuwają w związku z obecną sytuacją także znaczny wzrost zainteresowania podróżami egzotycznymi

- To już kolejny sezon, w którym zabieramy naszych klientów na egzotyczne wakacje bez przesiadek i międzylądowań dreamlinerem LOT. W komfortowych warunkach, w jednej z trzech klas można polecieć do Meksyku, Wietnamu, Tajlandii, na Kubę oraz na rajską wyspę Bali. W ofercie pojawiły się także nowości: Madagaskar, USA (przelot do Miami), Puerto Vallarta (Meksyk) oraz Cayo Coco (Kuba). Z pozostałych kierunków warto wspomnieć o Gambii, Kenii, Sri Lance, a także o kolejnej nowości, czyli Fujairah, zachwycającym plażowym kurorcie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - informuje Radomir Świderski, rzecznik prasowy biura Rainbow.

Trudna sytuacja w kurortach północnej Afryki i Turcji wpływa też na zwiększone zainteresowanie wypoczynkiem w kraju. - Pełną obsadę mamy praktycznie od połowy czerwca do końca września. Oczywiście większość letników to stali goście przyjeżdżający od lat, mam jednak także nowych, a telefony z pytaniem o wolny termin nie milkną - mówi pani Kaja z Gdańska, wynajmująca swój domek w Krynicy.

- Moim zdaniem, w tym roku będzie duże zainteresowanie Polską. W pierwszej kolejności sprzedają się obiekty cieszące się bardzo dobrymi opiniami - czy to hotele czterogwiazdkowe, czy agroturystyka. Miejmy tylko nadzieję, że lato będzie słoneczne - już są niekorzystne prognozy na czerwiec, o weekendzie majowym nie wspominając - dodaje Bogdan Donke.

Poza Zakopanem czy Kołobrzegiem na popularności zyskują mniej oczywiste, często zapomniane od lat przez turystów regiony. W krajoznawczych, kilkudniowych wycieczkach specjalizują się głównie mniejsze, lokalne biura turystyczne.

W ofercie mamy np. czterodniową wycieczkę do Szczecina i Wolińskiego Parku Narodowego czy wrześniową na Mazowsze, w czasie której można zobaczyć m.in. zamek w Golubiu-Dobrzyniu, Płock czy Ciechanów. Na wycieczki krajowe mamy pełną obsadę - mówi Adam Pelc, dyrektor gdańskiego biura turystyki Wojażer.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto