Temat ulic Zbychowskiej oraz Towarowej-Cegielnianej wałkowany jest od zakończenia tej inwestycji, budzi wiele kontrowersji i jest wielopłaszczyznowy. Już samo skrzyżowanie Zbychowskiej z Towarową jest dość kontrowersyjne. Według projektantów podporządkowanie ulicy Zbychowskiej ciągowi ulic Cegielniana-Towarowa jest jak najbardziej właściwe. Zdaniem pracowników ZDP w Wejherowie – niebezpieczne. Wymaga więc przebudowy.
Także mieszkańcy Zagórza liczyli na przebudowę skrzyżowania i Zbychowskiej, od dwóch lat apelują o autobus, który połączy ich z drugą częścią miasta. Zdaniem członków Komitetu Mieszkańców Zagórze burmistrz zawsze podkreślała na spotkaniach z nimi, że linia autobusowa 86 ruszy po otwarciu Towarowej. Z-ca burmistrza Rumi Ryszard Grychtoł twierdził do niedawna, że komunikacja ruszy już niedługo. Niestety pojawił się problem, mieszkańcy Zbychowskiej boją się o swoje domy i warunki, w jakich przyjdzie im mieszkać
Włodarze miasta planowali przebudowę Zbychowskiej, ale wiązałaby się ona z poszerzaniem ulicy, a tym samym wysiedlaniem niektórych mieszkańców Zbychowskiej czy zabieraniem fragmentów ich posesji.
Jak chcą, to niech wykupują nas z całymi domami – twierdzi Henryk Bistram. - Podejrzewam, że cała prawa strona naszej ulicy byłaby chętna. Nasze domy, często budowane przed wojną, już teraz pękają od natężonego ruchu ciężarówek na Zbychowskiej. Przesunięcie płotów spowoduje, że zawalą nam się na głowę, będziemy żyli w ciągłym smrodzie i hałasie, z rurami wydechowymi aut w oknach.
Na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami, które odbyło się w UM Rumi, stanęło jednak na tym, że nie będzie przebudowy ul. Zbychowskiej. 18 czerwca zostaną tylko załatane dziury.
Wpłynęły też wnioski o ograniczenie tonażu do poniżej 10 ton z wyłączeniem samochodów Kółka Rolniczego i zaopatrzenia mieszkańców, te auta otrzymają identyfikatory z Urzędu Miasta – mówi Elżbieta Rogala Kończak, burmistrz Rumi. - Proponujemy wprowadzić zakaz wjazdu samochodów powyżej 10 ton z Grunwaldzkiej w Zbychowską. Mieszkańcy Zbychowskiej chcą docelowo zamknięcia ulicy dla ruchu nawet lokalnego, a Zagórze chce autobusu. Bez poszerzenia ulicy Zbychowskiej jest możliwe wprowadzenie autobusu, po wprowadzeniu zmiany organizacji ruchu przeniesieniu obowiązującego zakazu zatrzymywania się na drugą stronę ulicy. Nie da się pogodzić sprzecznych interesów obu grup mieszkańców, o ile każda grupa będzie dbała tylko o własne interesy.
Czy wobec tego z tej sytuacji jest wyjście?
Zaproponuję mieszkańcom wprowadzenie autobusu od 1 września do końca grudnia, na próbę. Spotkamy się na początku grudnia i zdecydujemy, czy autobus będzie mógł dalej kursować – dodaje burmistrz.
Jednak zarówno mieszkańcy ulicy Zbychowskiej, jak i Zagórza chcą przeniesienia "łącznika" dzielnic miasta na ulicę Hodowlaną lub vis-a-vis Auchan.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?