MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Miododajne ogrody w Rumi. Mieszkańcy wybrali lokalizacje. Gdzie zostaną postawione?

TS/UM Rumia
pixabay.com
Zieleniec zlokalizowany przy ul. Dębogórskiej w Rumi oraz teren sąsiadujący z placem zabaw przy ul. Sędzickiego - to w tych miejscach powstaną miododajne ogrody. Tak w internetowym głosowaniu zdecydowali mieszkańcy Rumi.

Nowe miododajne strefy powstaną w ramach projektu „Miasto miodem płynące – pszczoła też rumianin!”.

- Przedsięwzięcie skupia się na roli, jaką tytułowe zwierzęta odgrywają w środowisku naturalnym, dlatego też przewiduje założenie co najmniej jednego ogrodu kieszonkowego, który będzie wspierać warunki bytowania owadów zapylających - informuje Urząd Miasta w Rumi.

Tylko od mieszkańców zależało, gdzie powstaną miododajne strefy. Swoje propozycje zamieszczali w komentarzach na facebookowym profilu urzędu oraz w wiadomościach mailowych przesłanych na adres: [email protected]. Na podstawie zgłoszeń wytypowano sześć potencjalnych lokalizacji, a w drodze głosowania wybrany został zieleniec usytuowany przy ulicy Dębogórskiej (56,8% głosów) oraz plac zabaw przy ul. Sędzickiego (12,2% głosów). W nowo powstających ogrodach zasadzone zostaną między innymi: szałwia, lawenda, krzewuszka, budleja Dawida, róża, kocimiętka, lipa czy brzoza. Nie zabraknie też elementów edukacyjnych i małej architektury.

– Chcemy nasadzić mnóstwo roślin, aby pszczołom żyło się u nas lepiej. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak ważne są to owady dla naszego istnienia. Naukowcy twierdzą, że po wymarciu pszczół ludzkość przetrwa zaledwie cztery lata, dlatego jako samorząd podejmujemy wiele działań, które mają tym owadom pomóc. Tworzymy skwery, zielone wyspy, modernizujemy place. Specjalne strefy roślin miododajnych powstały przy Miejskim Domu Kultury oraz Szkole Podstawowej nr 6. To nie tylko pomaga pszczołom, ale też powoduje, że w mieście jest coraz ładniej. Wprowadziliśmy również tzw. Zielony Budżet Obywatelski, aby mieszkańcy mogli samodzielnie decydować, w jakim kierunku powinno iść miasto – wymienia Ariel Sinicki, wiceburmistrz Rumi. – Mamy też wybitnych pszczelarzy, są to państwo Vossowie i Krysztofowie. To u nas w Rumi powstała krzyżówka pszczoły zwana kaszubką. Myślę, że nazwisko burmistrza (Pasieczny – przyp. red.) też zobowiązuje do pewnych działań. Musimy pomagać przyrodzie i być eko – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto