Zatoka Puck uległa na własnym boisku Orkanowi Rumia MKS 0:1. Wynik spotkania ustalono już po siedmiu minutach gry.
- Bramka wpadała po ewidentnym błędzie naszego bramkarza - mówi Bartosz Kollek, kierownik drużyny Zatoka Puck. - Jednak później zrehabilitował się broniąc bardzo groźne strzały, w tym rzut karny.
Wideo
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!