Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młode wilki ze Wzgórza Wolności ponownie bezsilne. Wysoka przegrana Gryfa Wejherowo z Legionovią Legionowo

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Bramki zdobyte przez Jakuba Kwidzińskiego i Nikodema Sroki, to było zdecydowanie za mało, aby Gryf Wejherowo mógł myśleć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. W 30. kolejce spotkań II ligi gryfici na wyjeździe przegrali z Legionovią Legionowo 2:5. Dla WKS była to 22 . porażka w sezonie.

W Legionowie spotkały się dwa ostatnie zespoły z tabeli II ligi, które nie mają już nawet matematycznych szans na utrzymanie. Gryf Wejherowo w tym meczu zapewne chciał przerwać swoją dotychczasową niechlubną serię pięciu porażek z rzędu, w których to stracił aż 17 bramek, a zdobył zaledwie 3. Niestety, już po ponad 50 minutach gry można było się spodziewać, że o jakiekolwiek punkty w rywalizacji z Legionovią Gryfowi będzie ciężko. Do tego czasu gospodarze prowadzili już 3:0 po trafieniach Mateusza Małka (8 min.), Andrzeja Trubeha (45) i Karola Podlińskiego (51). Kontaktowego gola wprawdzie w 62. min. zdobył Jakub Kwidziński, ale Legionovia za sprawą Trubeha dała szybką odpowiedź (65 minucie). Żółto-czarni próbowali zmniejszyć wymiar porażki i na 4:2 w 77. minucie strzelił Nikodem Sroka. Jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy. W 86. min. wynik meczu ustalił Trubeha, który tym samym ustrzelił hat-tricka.

Do zakończenia sezonu pozostały cztery kolejki. W niedzielę, 12 lipca, o godzinie 15 Gryf Wejherowo podejmie Garbarnię Kraków, która nie może być jeszcze pewna swojego bytu na drugoligowym szczeblu.

Przypomnijmy, że od lipca klub ze Wzgórza Wolności musi sobie radzić bez trenera. Z końcem czerwca trenerowi Łukaszowi Kowalskiemu skończył się kontrakt, którego nie przedłużył.

- Dopóki nie będzie nowego trenera zespół prowadzić będzie asystent Marcin Burkhardt. Szukamy nowego szkoleniowca. Trwają rozmowy z kandydatem do objęcia funkcji trenera, ale na razie nic więcej nie możemy powiedzieć - mówi Dariusz Mikołajczak,wiceprezes zarządu w WKS Gryfie Wejherowo.

Oprócz Kowalskiego z klubem pożegnało się też kilku piłkarzy, którzy także nie przedłużyli kontraktów. Są nimi: Mikołaj Gabor, Szymon Nowicki,Tomasz Kolus oraz Kamil Kankowski, Bartosz Gęsior oraz Damian Lisiecki.

- Pragniemy również zaapelować do wszystkich naszych sympatyków o wyrozumiałość i przede wszystkim cierpliwość na najbliższe mecze, bo mimo tego, że to jest sport, a gryfici się nigdy nie poddają i zawsze walczą o zwycięstwo, to z tak młodym składem wyniki mogą się różnie układać. Prosimy weźcie pod uwagę, że gro naszych zawodników jest bardzo młodych i nie wywierajmy na nich dodatkowej presji - informuje WKS Gryf Wejherowo.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto