Młody chłopak z Ukrainy pomógł pobitemu mężczyźnie. W nagrodę poleciał samolotem nad Lesznem

Sytuacja miała miejsce późnym wieczorem w Lesznie. Spacerujący ulicą 17 Stycznia Ilia zauważył bosego i bez kurtki starszego mężczyznę. Okazało się, że przemarznięty mężczyzna jest ofiarą przemocy domowej. Został pobity przez syna i wyrzucony z domu.

Reakcja Illii była natychmiastowa. Zdjął swoje buty i kurtkę, ubierając w nie mężczyznę, po czym przyprowadził go do komendy policji, gdzie opowiedział całą historię - relacjonowała Monika Żymełka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Mundurowi natychmiast podjęli działania. Pobity mężczyzna trafił do szpitala, a do jego domu wysłano patrol.

Policjanci zatrzymali tam 36-letniego syna pokrzywdzonego, który trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymany był nietrzeźwy. Syn pokrzywdzonego dostał natychmiastowy nakaz opuszczenia mieszkania, w którym mieszkał z pobitym ojcem oraz zakaz zbliżania się do mieszkania. Już po kilku dniach 36-latek złamał ten zakaz i ponownie znalazł się w rękach policji. Sąd rejonowy w Lesznie w trybie przyspieszonym zastosował wobec niego karę aresztu - dodaje Monika Żymełka.

Komendant policji w Lesznie, Piotr Gorynia, w oryginalny sposób nagrodził młodego chłopaka z Ukrainy. 17-latkowi ufundowano przelot widokowy samolotem nad Lesznem.

Illia poleciał już samolotem prowadzonym przez pilota Aeroklubu Leszczyńskiego Macieja Musielaka. Chłopak mógł z lotu ptaka obejrzeć Leszno. Już po locie Ilia mówił o niesamowitej przygodzie wypełnionej emocjami, radością i pięknymi widokami z lotu ptaka.

Ilia od wybuchu wojny w Ukrainie mieszka z mamą w Lesznie. Jego ojciec pozostał w Ukrainie. Nastolatek uczy się w Zespole Szkół Nr 4 w Lesznie.