Monitoring w Rumi zaczął funkcjonować wiosną 2004 roku. Wówczas to postawionych zostało pięć pierwszych kamer. Założenie od razu było takie, aby powstał system, który z czasem obejmie całe miasto. - Kamery postanowiliśmy ustawić w miejscach, które mogą stwarzać zagrożenie dla mieszkańców - wyjaśniał w 2004 roku Adam Pacek, kierownik Referatu Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego UM Rumia.
Dzięki jednej z pierwszych kamer, tuż po jej zamontowaniu przy ul. Wrocławskiej udało się uratować życie mężczyźnie, który zasłabł w rym rejonie. Wydarzenie miało miejsce późnym wieczorem, na ulicy było ciemno i pusto. Gdyby oko kamery go nie wypatrzyło mężczyzna mógłby umrzeć. Była również sytuacja odwrotna. Kamera nie zauważyła zdejmowania flagi z ronda w Rumi.
Czy monitoring w Rumi jest przydatny? Sprawdza się?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?