Każdego dnia ponad tysiąc Zespołów Ratownictwa Medycznego (ZRM) stoi na straży zdrowia i życia Polaków.
- Każdego dnia setki lekarzy, ratowników medycznych i pielęgniarek ratują życie chorym i poszkodowanym w Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych (SOR) - zauważa Bartłomiej Zimoch ze Stowarzyszenia Ratowników Medycznych. - Wiedza oraz umiejętności personelu medycznego ZRM i SOR ukierunkowana jest na pomoc pacjentom w stanach zagrażających życiu i zdrowiu.
Ciężkie obrażenia ciała w wyniku wypadków, ostre, nagłe zachorowania jak ból w klatce piersiowej lub rozrywający ból brzucha, zatrucia - w takich m.in. zdarzeniach ratownicy medyczni, pielęgniarki i lekarze ratunkowi mogą wykorzystać całe swoje doświadczenie, by pacjentowi uratować zdrowie oraz życie.
ZOBACZ TEŻ:
- Pomimo ogromnego zaangażowania, energii personelu medycznego, sił oraz środków placówek pogotowia oraz SOR, nie każdy pacjent może otrzymać pomoc na czas - dodaje Zimoch. - Raporty mogą przerażać. Według danych Najwyższej Izby Kontroli z 2011 roku 30 proc. interwencji Zespołów Ratownictwa Medycznego nie dotyczyło stanów zagrożenia życia, a nawet do 80 proc. osób, które zgłosiły się do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych, nie kwalifikowało się do leczenia w SOR.
ZOBACZ TEŻ: Ugryzienie przez żółwia, egzorcyzmy... Najdziwniejsze telefony do dyżurnego pogotowia w Szczecinie
Personel ratunkowy nie odmawia pomocy nikomu i udziela świadczeń zdrowotnych adekwatnie do stanu pacjenta. Oznacza to jednak, że pomoc do osób wymagających natychmiastowej interwencji może dotrzeć z opóźnieniem, a czasami za późno.
SOR-y w Szczecinie stosują europejski system weryfikacji pacjentów pod kątem pilności przyjęcia, by wiedzieć, kto wymaga natychmiastowej pomocy. Powody wizyt pacjentów są różne, niestety nie zawsze uzasadnione, stąd długi czas oczekiwania.
Przegląd szczecińskich SOR-ów [FOTOGALERIE z oddziałów]
W Szczecinie są cztery Szpitalne Oddziały Ratunkowe:
- SOR w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym Nr 1 PUM przy ul. Unii Lubelskiej,
- w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie przy ul. A. Sokołowskiego
- przy ul. Arkońskiej,
- w Samodzielnym Publicznym Specjalistycznym ZOZ „Zdroje”.
- W SOR przy ul. Unii Lubelskiej w ciągu doby zgłasza się około 225 pacjentów (dzieci i dorośli) oraz około 120 pacjentów do przyjęć planowych - mówi Joanna Woźnicka, rzeczniczka SPSK nr 1 PUM. - Najczęściej zgłaszają się pacjenci ze stłuczeniami, skręceniami, zwichnięciami oraz złamaniami w wyniku upadków. Pacjentów najcięższych, z urazami wielonarządowymi rocznie hospitalizujemy ponad 150 (dzieci i dorośli). Liczba pacjentów, którzy powinni zgłaszać się ze swoimi problemami do lekarzy rodzinnych oraz do lekarzy nocnej i świątecznej opieki medycznej, a trafiają do SOR-u jest znaczna. To właśnie powoduje, iż czas udzielenia pomocy lekarskiej jest długim nawet 12 godzin.
ZOBACZ TAKŻE: Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?