Zainteresuje cię także:
==> >Klub "Noga w nogę" w trasie. Wycieczka do Zbychowa
Noga w nogę na następnej wycieczce. Roman Łuczak relacjonuje
Kolejne sobotnie spotkanie i leśne wędrowanie na Szlaku Zagórskiej Strugi, do Piekiełka. Trasa bardzo malownicza i łatwa do przejścia w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym: Rumia - Szmelta - PIEKIEŁKO - Stara Piła - Rumia - 12.6 km.
Po drodze, mijaliśmy grób nieznanego żołnierza i tak dotarliśmy na polanę leśnego kompleksu rekreacyjnego. Było ognisko, pieczenie kiełbasek i miła atmosfera. Po godzinnym odpoczynku, wspólna fotka i powrót do Rumi. Po drodze zatrzymaliśmy się na Szmelcie, w miejscu, gdzie w latach przedwojennych było tutaj uzdrowisko - kurort i troszkę o tym miejscu.
Zobacz:
==> Kradzież i napad w Rumi: kobieta ukradła rzeczy ze sklepu, a jej kompan napadł na ochroniarza.
W Zagórzu założono w 1905 roku unikatową jak na ówczesne czasy instytucję - Zakład Leczniczy dla Alkoholików. Miał on charakter komercyjny, zarządzała nim spółka pod przewodnictwem Rindfleischa - pastora ewangelicko-augsburskiego z Sopotu. Stosowano w nim, pod kierunkiem lekarza Friedricha Timma, terapię ruchową w pobliskim lesie oraz zajęciową w gospodarstwie rolnym i w warsztatach rzemieślniczych.
W późniejszych latach w miejscu, gdzie był zakład leczniczy, powstał pensjonat określany mianem kurortu. W latach dwudziestych XX wieku główny budynek przekształcony został na szkołę gospodarczą dla dziewcząt. Wszystkie zabudowania uległy zniszczeniu w trakcie działań wojennych pod koniec drugiej wojny światowej.
Tradycje letniskowo-uzdrowiskowe Rumi Zagórza kultywowane były jeszcze w okresie międzywojennym, gdy te tereny należały do Polski. Obecnie prawie zapomniano o turystyczno-wypoczynkowych walorach lasów rumskich i Zagórskiej Strugi. Po młynach i stawach pozostały jedynie nieliczne ślady. Na ponowne odkrycie czeka także góra Markowca, z której rozciąga się widok na miasto i dolinę aż po Kępę Oksywską.
Po krótkiej lekcji z historii o Rumi, poszliśmy dalej leśnymi dróżkami i dotarliśmy do Dworca PKP w Rumi, gdzie wycieczka się zakończyła - a dokładnie o godz. 14.28. Wszystkim, bardzo dziękuję za wspólne wędrowanie, szczególnie tym, którzy byli z nami po raz pierwszy i zapraszam na kolejne przeżycie leśnych przygód.
Roman Łuczak, Klub Noga w Nogę Rumia
***
SAMA RAMA, NOGA W NOGĘ, ROMAN ŁUCZAK. Zobacz także:
Szkoła Podstawowa nr 6 w Rumi: Rodzic na szóstkę
Roman Łuczak (Sama Rama, Noga w Nogę) wyróżniony przez Radę Miasta
***
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?