Każda z piosenek to danie o innym smaku, które łączy jedno - świetna muzyka, bardzo dobre teksty (autorstwa lidera HURT-u Maćka Kurowickiego) i bardzo pozytywna energia płynąca do słuchacza od pierwszych taktów.
Płytę (pod tytułem "HURT") promuje uderzający ostrymi dźwiękami singiel "Najważniejszy jest wybuch (Rewolucja)", do którego teledysk został nagrany w świdnickim więzieniu. Świetny, mocny, koncertowy kawałek, który z pewnościa poruszy tłumy.
Na krążku nie brakuje też jednak nastrojowych, spokojniejszych piosenek. Ja sam jestem wielkim fanem (choć płytę przesłuchałem dopiero kilka razy) utworów: "Nie łamane przez tak", "Strumień łaski specjalnej" czy piosenki "Na szczęście".
Myślę, że gdy tylko pojawią się w rozgłośniach radiowych, to podbiją listy przebojów (bo przebojowe są).
Mam wrażenie, że muzycy HURT-u oprócz ciężkiej pracy włożonej w powstanie płyty świetnie się bawili przy tworzeniu piosenek. Bo każdy utwór zaskakuje dźwiękami (świetny "Idzie mgła"), odgłosami, różnorodnością rytmów czy przeszkadzajek (odgłosy rżącego konia w utworze "Dżokej/kowboj").
Nastrój zabawy widać też na sesji zdjęciowej dołączonej na płycie (wszystkie foty zostały zrobione polaroidem, przez co muzycy wyglądają na młodszych niż są w rzeczywistości). Widać na nich duży dystans "Hurtowników" do tego, co robią: dali się np. sfotografować na tle kocyka z misiem, trzymając w dłoniach dziecięcą zabawkę lub... erotyczny magazyn dla panów.
Na koniec kilka słów o tekstach. Maciej Kurowicki, twórca wszystkich słów do piosenek, kreśli w nich swój własny świat: pełen empatii ("Czuję się świetnie i mam depresję/Jestem jak fala sialalala/Mam tak samo jak ty/Boję się, że nie kocha mnie nikt" - z piosenki "Boarobotnik"), miłości ("Czuję nas mocno przez cały czas/Przez cały dzień, przez cały świat/Kocham cię!!! Tak!" z utworu "Najważniejszy jest wybuch"), ale i strachu ("Bóg Maciek z Wrocławia/Cały świat w jednym miejscu/Za spuszczonymi roletami embrion skulony pod kołdrą" - piosenka "Strumień łaski specjalnej").
Tę płytę warto mieć w swojej kolekcji, warto na nią wydać pieniądze, warto jej słuchać, wracać do niej i na nowo odkrywać w niej kolejne zaskakujące dźwięki i słowa.
Płyta "HURT", wydawnictwo My music/EMI Music, cena 39 zł, premiera: 19 lutego.
Czytaj też: Ania Wyszkoni we Wrocławiu (WYWIAD)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?