Ministerstwo Środowiska zmieniło zasady zbierania odpadów. Zgodnie z rozporządzeniem mamy segregować pięć frakcji odpadów: biodegradowalne, szkło, plastik, papier i metal.
Do tej pory, ci którzy oddawali śmieci segregowane, najczęściej segregowali łącznie plastik z odpadami metalowymi. Do każdej z tych tzw. frakcji odpadów przygotowane mają być oddzielne, kolorowe kubły, a nie tylko worki.
Najnowsza odsłona projektu w miejscach, gdzie nie będzie to zagrażać estetyce przestrzeni publicznej, pozwala (o czym zdecydują gminy) na stosowanie pojemników na odpady, które będą pomalowane na kolor zgodny z przepisami rozporządzenia nie w całości, a jedynie w 30 proc.
Największym problemem będzie to np. dla gmin i miast, które śmieci segregują odpady na frakcje mokrą, suchą i szkło. W Nowym Dworze Gdańskim mieszkańcy segregują śmieci na plastik/metal (żółte worki lub pojemniki), szkło (zielone worki), papier (niebieskie), do tego frakcja zmieszana. Zgodnie z nowymi zasadami, np. przy osiedlowych śmietnikach stanąć będą musiały dwa dodatkowe kubły (właściciele posesji dostaną prawdopodobnie tylko dodatkowe worki na frakcje bio i metalową).
Tomasz Szczepański, wiceburmistrz Nowego Dworu Gdańskiego zaznacza, że nowe zasady segregacji nie powinny być problemem.
- Jako gmina się do rozporządzenia oczywiście dostosujemy - mówi Tomasz Szczepański. - Zmiana na pewno będzie pociągała za sobą koszty, pewnie zresztą jak w każdej gminie. Do tej pory przecież samorządy wprowadzały różne zasady segregacji, np w tej chwili rzeczywiście w gminie Nowy Dwór Gdański metale są zbierane razem z plastikiem. Nie jest powiedziane, że pociągnie to za sobą zmiany stawek opłat za śmieci dla mieszkańców. My ich nie planujemy.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?