- Mamy dość, naprawdę jesteśmy u kresu wytrzymałości. Nie potrafimy już patrzeć na ogrom wszechobecnego cierpienia - mówią wolontariusze TOZ w Opolu.
W niedzielę TOZ natrafił na chorą suczkę, której właściciele nie zapewnili podstawowej opieki, kiedy jeszcze były szansę na jej całkowite wyleczenie. Podczas interwencji tłumaczyli, że rok temu weterynarz odradził operacje, bo pies miał rzekomo słabe serce.
W rzeczywistości właściciele byli z nią u weterynarza 4 lata temu, kiedy jeszcze leczenie mogło poskutkować. Żadnych lekarstw pies jednak nie otrzymywał.
- Od 4 lat guz ciągle rośnie bez kontroli, zajął już całą tylną łapę i nacieka najprawdopodobniej na kręgosłup. Nie ukrywamy, że na dzień dzisiejszy szansę dla Tusi są niewielkie, ale my chcielibyśmy zrobić dla niej wszystko czego nie zrobili jej właściciele - będziemy walczyć o jej życie - podkreślają wolontariusze TOZ z Opola.
- Wolontariusze TOZ zwracają się z apelem o pomoc finansową, aby pokryć koszty niezbędnych badań i leczenia Tusi.
- Można wesprzeć leczenie poprzez zrzutkę dostępną
- pod tym linkiem: www.zrzutka.pl/berk2x
Można także zrobić przelew.
Dane do wpłaty:
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Opolu
ul. Józefa Walecki 4/A
45-586 Opole
Numer konta: 91 2340 0009 0580 2460 0000 0085
Tytuł: Tusia
Dla przelewów z zagranicy:
IBAN: PL 91 2340 0009 0580 2460 0000 0085
Kod BIC Swift: PPABPLPKXXX
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?