Orkan zagra w Koszalinie z Bałtykiem

- Bałtyk to młody zespół, ale już po wynikach widać, że tamtejsi trenerzy i piłkarze wykonują dobrą robotę. Pokonali przecież Kotwicę Kołobrzeg i to aż 4:0, z którą my przegraliśmy - mówi Szymon Hartman, trener Orkana. - Tak więc będę bardzo mocno uczulał moich piłkarzy, aby choć w najmniejszy sposób nie zlekceważyli rywala.
Do drużyny, po pauzie wymuszonej kartkami, wraca Paweł Dirda. I choć w meczu z Koralem dobrze spisał się zastępujący go na środku bloku defensywnego Bartłomiej Kowalczyk, to raczej Dirda zagra z Bałtykiem u boku Karola Wasielewskiego.
Z kolei wygląda na to, iż miejsce na lewej stronie obrony, kosztem Krzysztofa Klesera, dobrym występem przeciwko Koralowi wywalczył sobie Mateusz Wesserling.
- Mateusz naprawdę dobrze wygląda na treningu. Dostał szansę z Dębnicą i zagrał dobrze. Na dodatek jest ambitny, nie obraża się, że dotychczas nie grał. Biorąc to wszystko pod uwagę, jest bardzo blisko gry w wyjściowym składzie - tłumaczy szkoleniowiec rumskiego zespołu.
Do formy po chorobie wraca też Rafał Siemaszko, który dopiero dzień przed meczem odstawił antybiotyki i z Koralem zagrał tylko 23 minuty zmieniając Włodarczewskiego.
Rumianie szczególną uwagę powinni zwrócić na Seweryna Fijołka. Obrońca Bałtyku zdobył już w tym sezonie cztery bramki i jest najlepszym strzelcem zespołu.
Początek pojedynku w Koszalinie zaplanowano o godz. 16.30.