PO w Rumi: Oświadczenie klubu radnych w sprawie odwołania przewodniczącego Piątkowskiego

- Tadeusz Piątkowski jest osobą o największym doświadczeniu samorządowym w gronie obecnych radnych. Fakt, iż wyborcy obdarzają go zaufaniem w sposób nieprzerwany przez sześć kadencji, jest na to niezaprzeczalnym dowodem. W swojej pracy na rzecz miasta piastował różne funkcje, poznając dogłębnie zasady funkcjonowania rady. Jest osobą powszechnie szanowaną, nie tylko za działalność publiczną, ale także dorobek naukowy i propagowanie sportu - stwierdził Mieczysław Grzenia.

Zobacz też: Michał Pasieczny - nowy przewodniczący Rady Miejskiej

PO w Rumi: Klub radnych "bardzo wysoko ocenia dotychczasową pracę przewodniczącego".

- Dotychczasowe sesje prowadzone były profesjonalnie i rzeczowo, w przyjaznej atmosferze oraz w sposób umożliwiający nieskrępowaną wypowiedź każdego radnego, bez względu na przynależność klubową. Pan przewodniczący zawsze był świetnie przygotowany do sesji pod względem merytorycznym - stwierdził Mieczysław Grzenia.

- Jesteśmy zaniepokojeni ostatnimi wydarzeniami w Radzie Miejskiej. Coraz silniejsze ataki na osobę przewodniczącego sygnalizowały chęć przejęcia kontroli nad radą przez nową zdecydowanie egzotyczną i mało stabilną koalicję. Z przykrością stwierdzamy, iż w tych działaniach aktywni są też dwaj członkowie Klubu PO. Przypominamy, iż sukces wyborczy Platformy Obywatelskiej i „Gospodarności” w ostatnich wyborach samorządowych wynikał w dużej mierze z oburzenia społecznego spowodowanego sposobem pracy rady poprzedniej kadencji. Kompromitujące kłótnie, niski poziom kultury politycznej, spór pomiędzy burmistrzem a radą prowadziły do paraliżu miasta. Wygraliśmy, ponieważ wyborcy uwierzyli, że jesteśmy w stanie stworzyć trwałą i rozsądną większość, zgodnie pracującą dla rozwoju Rumi - stwierdził Mieczysław Grzenia.

Zobacz też: Odwołanie przewodniczącego - opinie radnych

Klub radnych PO w Rumi: Opinia o projekcie

- Projekt uchwały o odwołaniu przewodniczącego Rady Miejskiej Rumi nie jest merytorycznie uzasadniony. Zmiana przewodniczącego ma być pierwszym krokiem do przewrotu w radzie wymierzonemu przeciwko burmistrz. Doprowadzi to do chaosu i permanentnego sporu. Nasze oburzenie wynika z faktu, iż osoby podpisujące się pod wnioskiem bez wątpienia kierują się tylko partykularnymi interesami i chęcią zbicia politycznego kapitału w czasie przedwyborczym - stwierdził Mieczysław Grzenia.

Zobacz też: Odmłodzili zarząd PO w Rumi