Policja w Rumi: Na reakcję potrzebują 7 minut?

Zobacz koniecznie: Policja w Rumi: Dzielnicowi [ZDJĘCIA]

Policja w Rumi: Na reakcję potrzebują 7 minut?

- W ograniczaniu ilości przestępstw pomaga miejski monitoring - zwraca uwagę asp. Anetta Potrykus, rzecznik wejherowskiego komendanta policji. - W miejscach, gdzie zostały zainstalowane kamery, spadła ilość zdarzeń. Oficer dyżurny ma możliwość poglądu różnych części miasta, w razie potrzeby szybkiej reakcji i wysłania na miejsce patrolu.

Problemem może być jednak ilość patroli, które pracują w Rumi, zwłaszcza w nocy.

Tymczasem na terenie powiatu wejherowskiego, jak wynika z danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, w każdym miesiącu dochodzi do kilkuset przestępstw. Część z nich jest popełniana w Rumi.

W ubiegłym roku, w Rumi miało ich miejsce ponad 400. - W 2012 roku jednym z podstawowych celów było podniesienie wykrywalności i obniżenie przestępstw najbardziej uciążliwych, takich jak np. bójki, kradzieże, rozboje czy uszkodzenia mienia - mówił podczas sesji RM poświęconej bezpieczeństwu Jacek Płotka, zastępca komendanta komisariatu policji w Rumi.

Zobacz też: Rada Miejska Rumi: "Pożegnanie" radnego, który został...

Policja w Rumi: 7 minut na reakcję

Obecnie w Rumi działa 25 kamer podłączonych do miejskiej sieci monitoringu. - Znajdują się m.in. w pobliżu przystanku SKM Rumia Janowo, przed urzędem miejskim, na rondach Jana Pawła II oraz Solidarności, ulicy Stoczniowców, kilka sztuk zostało zamontowanych wzdłuż ul. Gdańskiej - wylicza Adam Pacek, naczelnik wydziału obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego UM Rumia.

Także i Straż Miejska dołożyła swoją cegiełkę do bezpieczeństwa. Podlegająca pod magistrat SM zwiększyła w ubiegłym roku ilość patroli. - Było to możliwe dzięki pełnemu wprowadzeniu do pracy psów służbowych i patroli pieszych - mówi Roman Świrski, komendant SM w Rumi.

Policja w Rumi: Na reakcję potrzebują 7 minut? Skomentuj!