Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przygotowania beniaminka z Rumi

Paweł Nowak
Czas szybko płynie. Minęły już cztery miesiące od historycznego awansu siatkarek EC Wybrzeże TPS Rumia do Plus Ligi Kobiet. Po radosnych momentach nadszedł czas przygotowań do nowego sezonu. 3 sierpnia w hali przy ul. Mickiewicza 49 w Rumi odbył się pierwszy trening zespołu. Trener Jerzy Skrobecki miał do dyspozycji wszystkie zakontraktowane jak do tej pory zawodniczki.

Pierwszą część cyklu, trwającego do 7 sierpnia, były treningi, których celem było zbadanie fizycznych i zdrowotnych parametrów zawodniczek. Od 9 sierpnia zespół przez dwanaście dni szlifuje formę na zgrupowaniu w Zakopanem, gdzie w planach ma rozegranie kilku meczów kontrolnych m.in z ukraińskim Chemikiem Odessa. Po powrocie ze stolicy Tatr drużyna będzie odbywać regularne treningi (dwa razy dziennie po dwie i pół godziny) na obiekcie w Rumi.
Zarząd TPS już po wygranej rywalizacji w minionym sezonie pierwszej ligi o awans z Treflem Sopot podjął intensywne działania w zakresie wzmocnienia swojej ekipy. Zdecydowano się na zakontraktowanie doświadczonych zawodniczek. Szeregi rumskiej ekipy do tej pory zasiliły: atakująca Marta Solipiwko, środkowa Dorota Pykosz (obie Muszynianka Fakro Muszyna), rozgrywająca Justyna Ordak (Stal Mielec), środkowa Ewelina Toborek (Trefl Sopot). Do zespołu dołączyła w tym tygodniu libero Paulina Gajewska (AZS Białystok). Wspólnie z drużyną trenuje również środkowa Aleksandra Szymańska (Energia Gedania Gdańsk).
Czy beniaminek zakończył tym samym wzmocnienia na przyszły sezon? Trener Skrobecki nie potwierdza ani nie zaprzecza.
- Wszystko będzie zależne od budżetu. Zasób finansowy, którym dysponuje klub, pozwolił na transfery, dzięki którym zespół ma prowadzić równorzędną walkę w najwyższym cyklu rozgrywek. Jeżeli środki na to pozwolą, nie miałbym nic przeciwko temu, aby dołączyły do zespołu kolejne zawodniczki, które wzmocniłyby drużynę.
Znaczna część siatkarek, które wywalczyły awans z TPS, będzie debiutować na parkietach Plus Ligi. Presja związana z szacunkiem dla rywali, jak i konkretne oczekiwania kibiców mogą wywrzeć znaczący wpływ na grę podopiecznych Skrobeckiego. Jaka jest recepta trenera rumianek na dobrą i pozbawioną kompleksową rywalizację?
- Spróbujemy wyzbyć się wszelkich zjawisk, które nie pozwoliłyby na osiągnięcie dobrego wyniku. Podczas treningów regularnie będę przypominał o tym dziewczynom. Musimy się oswoić zarówno z presją, jak i ze zjawiskiem medialnym, które zawita do Rumi - mówi szkoleniowiec TPS.
Trener bardzo liczy też na nowe zawodniczki, które dzięki swojemu doświadczeniu mają pomóc zespołowi w pozbyciu się nadmiaru ciśnienia. Jedną z nich ma być atakująca Marta Solipiwko. Jakie cele na przyszły sezon przyświecają byłej zawodniczce wicemistrza Polski z Muszyny?
- Skorzystałam z propozycji trenera Skrobeckiego i zdecydowałam się na przejście do TPS. Nie wiem, czy przenosiny z południa na północ kraju znacząco wpłyną na moją formę, ale zapewniam, że w nadchodzącym sezonie postaram się jak najlepiej wywiązać z obowiązków i pomóc zespołowi w osiągnięciu jak najlepszego wyniku - mówi Solipiwko.
Beniaminek z Rumi chce udowodnić, że w elicie znalazł się nie przypadkowo. Mają do tego przyczynić się solidne przygotowania. Jak na razie wszystko przemawia za tym, iż zespół TPS nie będzie "chłopcem do bicia" jak to miało się w przypadku Gedanii Żukowo (podczas ostatniego sezonu wszystkie mecze przegrane). Trener Skrobecki celuje w pierwszą ósemkę. Jak będzie? Ambitne plany na początku grudnia, gdy rozpoczną się rozgrywki PlusLigi Kobiet sezonu 2010/2011, zweryfikuje parkiet.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto