Okazało się, że w pierwszych dniach sierpnia burmistrz Rumi wypowiedziała umowę wykonawcy inwestycji. Ten nie zgodził się na to, więc wczoraj... negocjowano warunki aneksu do umowy.
- Nie ma problemu z finansowaniem inwestycji, ale jest kłopot z niezbyt systematycznie prowadzonymi pracami - przyznaje Leszek Kiersznikiewicz, przewodniczący komisji oświaty i wychowania rumskiej rady.
- Wezwałam wykonawcę do wykonania umowy. Wyznaczony został termin, którego wykonawca nie dotrzymał. Miałam więc podstawę do wypowiedzenia umowy - mówi Elżbieta Rogala-Kończak, burmistrz Rumi.
Zejście firmy z placów budowy oznaczałoby jednak, że trzeba przygotować nowe przetargi na dalszą część prac. Stanęło więc na aneksie, który będzie zawierać zapisy dotyczące kar za niewykonanie poszczególnych prac w terminach.
- Wreszcie przedsiębiorca dostał jasny przekaz: nie ma zgody na takie postępowanie - mówi radny Piotr Labudda. - Mam tylko nadzieję, że od 1 września dzieci z SP nr 1 będą mogły uczyć się w szkole - dodaje.
Termin niezagrożony
Przypomnijmy, że dyrektor tej placówki omawiała w sierpniu możliwość wykorzystania pomieszczeń MOSiR jako klas szkolnych.
- Wiem, że prowadziła takie rozmowy, ale jeśli nawet do tego dojdzie, to sytuacja będzie trwać krótko - uspokaja rodziców Elżbieta Rogala-Kończak. - Ostateczny termin zakończenia inwestycji w SP nr 1 nie jest zagrożony.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?