Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rumia: Podatki lokalne poszybują w górę. Są za niskie i mają być porównywalne z Kosakowem i Redą

Marcin Lange
Tomasz Modzelewski
To już praktycznie pewne. Jak udało nam się ustalić, od nowego roku podatki lokalne w Rumi poszybują w górę. Podwyżka ma wynieść średnio 11-12 proc. Według szacunków, podniesienie podatków miałoby wygenerować ok. miliona złotych dodatkowego przychodu dla miasta. Kwestią otwartą pozostaje to, czy podwyżka będzie jednorazowa, czy też podatki podnoszone będą stopniowo.

- Podatki od kilku lat nie były podnoszone. Z tego też względu w naszym mieście są one najniższe w porównaniu do okolicznych gmin. Zamierzamy doprowadzić do tego, aby były one porównywalne z Redą czy Kosakowem - mówi Elżbieta Rogala-Kończak, burmistrz Rumi.

Zobacz też:**19 zalanych obiektów w Pomorskim**

Rzeczywiście, w porównaniu z Redą czy Kosakowem stawki podatkowe w Rumi są niższe. Choćby w przypadku budynków przeznaczonych pod działalność gospodarczą. W Rumi za m kw. przedsiębiorcy płacą 17,64 zł. Dla porównania w Kosakowie jest to 18,30 zł, natomiast w Redzie zapłacić trzeba nawet 19,32 zł.

Podatki w Rumi się zmniejszyły

- Brak podwyżek podatku w ostatnich latach nawet o poziom inflacji sprawił, iż relatywnie się one zmniejszyły. A potrzeby gminy rosną - tłumaczy Tadeusz Piątkowski, przewodniczący Rady Miejskiej Rumi. - Aplauzu nie oczekujemy, ale zrozumienia już tak. W końcu mamy już XXI wiek, a w mieście wciąż jest np. wiele dróg gruntowych. Na ich wybudowanie są przecież potrzebne pieniądze.

Czytaj również:**Nie będzie zmian na nowej drodze**

Są jednak i tacy, którzy wzrost dochodów z podatków widzą nie w ich podniesieniu, a we wprowadzeniu m.in. specjalnych ulg dla przedsiębiorców.

Nie będzie inwestorów

- Ja mam inną wizję - mówi Michał Pasieczny, radny PO. - Należałoby doprowadzić do tego, aby w Rumi podatki lokalne były najniższe w regionie. To, w połączeniu z wprowadzeniem ulg dla przedsiębiorców, sprawiłoby, że wpływy z podatków zwiększyłyby się nie poprzez podwyżkę, a przez przyciągnięcie do miasta nowych inwestorów. To jednak moje prywatne zdanie.

Czytaj też:**Pomorze w sieci radarów**

- Takiego rozwiązania raczej nie bierzemy pod uwagę - twierdzi Tadeusz Piątkowski. - Ulgi zawsze oznaczają zniżkę i zmniejszenie dochodów, a nie o to nam przecież chodzi. Podkreślam jednak, że żadne decyzje nie zapadły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto