- Obserwując postęp prac, mogę powiedzieć, że nie dostaniemy sal, które obiecano nam w czerwcu - stwierdza Irena Kopaczewska, dyrektor SP nr 1.
W tym roku w szkole będzie o 50 uczniów więcej, więc dyrektor placówki zaczęła szukać miejsca, w którym będzie mogła ich ulokować.
- Stanęło na pomieszczeniach MOSiR-u i już nawet wstępnie ustaliłam to z dyrektorem - mówi Irena Kopaczewska. - Jeśli będzie potrzeba, w tym miejscu zajęcia będą miały klasy trzecie, w których uczy najmniej nauczycieli.
Sytuacji przyglądają się radni i rodzice uczniów. Tempo rozbudowy niepokoi wszystkich, więc dzisiaj odbędzie się inspekcja.
- Kontrola dotyczy opóźnień - mówi wprost radny Piotr Labudda i liczy, że na placu budowy SP 1 pojawi się szef firmy, która prowadzi inwestycję.
Kontaktowaliśmy się z tym przedsiębiorstwem. W piątek nikt z jego szefostwa nie znalazł czasu na rozmowę z nami. Wczoraj z kolei usłyszeliśmy w sekretariacie, żeby dzwonić w tej sprawie do Urzędu Miasta. Firma ta, oprócz rozbudowy SP 1, prowadzi także modernizację SP 6 w Rumi.
- Tam jest jeszcze gorzej niż w "jedynce" - kwituje Piotr Labudda.
Czytaj również:**Powstaje mapa zaniedbanych miejsc w Rumi**
Urzędnicy przyznają, że w SP 1 prace nie idą tak sprawnie, jakby chcieli, ale... - Mamy nadzieję, że dzieci będą miały zapewnione miejsce do nauki i nie dojdzie do sytuacji, że trzeba będzie szukać klas zastępczych - mówi Marcin Fuchs, wiceburmistrz ds. oświaty.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?