Miała 50 lat, w latach 90. była szefem pogotowia ratunkowego, a potem przychodni.
Z Rumią związała się pod koniec lat 80., gdy zamieszkała w tym mieście. Po odbyciu stażu w wejherowskim szpitalu rozpoczęła pracę w poradni dziecięcej w przychodni przy ul. Derdowskiego. - Całe pokolenie "rumskich dzieci" leczone było przez "doktor Elę" - opowiada Grzegorz Szalewski, szef NZOZ nr 1 w Rumi. - Dała się poznać nie tylko jako lekarz oddany dzieciom, ale także jako organizator.
Wideo
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!