Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sanitarna policja gotowa do sezonu. Covid i bezpieczeństwo sanitarne na wakacjach w rozmowie z Pomorskim Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Sanitarna policja gotowa do sezonu. Covid i bezpieczeństwo sanitarne na wakacjach w rozmowie z Pomorskim Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym.
Sanitarna policja gotowa do sezonu. Covid i bezpieczeństwo sanitarne na wakacjach w rozmowie z Pomorskim Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym. Karolina Misztal / zdjęcie ilustracyjne
Zniesienie obowiązku noszenia maseczek nie oznacza, że w przychodniach i szpitalach nie wolno ich stosować. Wręcz przeciwnie, wiedza, rozsądek i doświadczenie podpowiadają, że taka ochrona skutecznie hamuje transmisję zakażeń przenoszonych drogą kropelkową pomiędzy ludźmi - przekonuje dr n. med. Maciej Merkisz, Pomorski Wojewódzki Inspektor Sanitarny.

Po zaledwie dziesięciu miesiącach Minister Zdrowia odwołał Pana ze stanowiska Zastępcy Głównego Inspektora Sanitarnego. Naraził się pan czymś Ministrowi?

Ależ nie. Minister Zdrowia odwołał mnie z pełnionej funkcji w związku ze złożoną przez mnie rezygnacją. Zrezygnowałem z funkcji Zastępcy Głównego Inspektora Sanitarnego z powodów osobistych. Te dziesięć miesięcy w Głównym Inspektoracie Sanitarnym było bardzo pracowitych, dało mi dużo satysfakcji i kolejne doświadczenia zawodowe.

Na czym polegała praca w Głównym Inspektoracie Sanitarnym?

Byłem odpowiedzialny za pracę Departamentu Przeciwepidemicznego i Ochrony Sanitarnej Granic, czyli za obszar monitorowania sytuacji epidemiologicznej zakażeń i chorób zakaźnych oraz działania przeciwepidemiczne, także w aspekcie związanym z wojną w Ukrainie oraz zakres profilaktyki i promocji zdrowia. Departament wspiera merytorycznie rozbudowę Systemu Ewidencji Państwowej Inspekcji Sanitarnej (SEPIS), czyli systemu informatycznego wykorzystywanego podczas epidemii Covid-19, w części epidemiologicznej. System SEPIS będzie wspomagał pracę w każdym obszarze działalności Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Nie trzeba będzie zakładać maseczki w aptece czy w przychodni?

Rzeczywiście, nakaz prawny zakrywania przy pomocy maseczki ust i nosa w budynkach, w których jest prowadzona działalność lecznicza, przestanie obowiązywać od 1 lipca tego roku.

Wiele osób z personelu medycznego, jak i pacjentów chwaliło sobie ten sposób ochrony przed wirusami.

Zniesienie obowiązku noszenia maseczek nie oznacza, że w przychodniach i szpitalach nie wolno ich stosować - wręcz przeciwnie, wiedza, rozsądek i doświadczenie podpowiadają, że taka ochrona skutecznie hamuje transmisję zakażeń przenoszonych drogą kropelkową pomiędzy ludźmi. Dlatego, nie dziwmy się, że lekarze, którzy na co dzień mają kontakt z kilkudziesięcioma pacjentami z chorobami infekcyjnymi nadal będą pracować w maseczkach. Wskazane jest także używanie maseczek przez pacjentów, szczególnie przez osoby z objawami infekcji dróg oddechowych - w celu zmniejszenia ryzyka przeniesienia zakażenia na inne osoby.

Analogicznie, szczepienia przeciwko Covid-19, które przestają być obowiązkowe dla pracowników medycznych, studentów przygotowujących się do wykonywania zawodów medycznych, czy osób realizujących usługi farmaceutyczne, nadal są zalecane i pozostają bezpłatne dla całego społeczeństwa.

Główny Inspektor Sanitarny powołał zespół zajmujący się problemem zakażeń szpitalnych. To taki ważny problem, że potrzebny był zespół?

Bardzo ważny, bo zarówno dla ministra zdrowia jak i Głównego Inspektora Sanitarnego, prezesów, dyrektorów szpitali, dla pracowników medycznych, dla inspektorów sanitarnych każdego szczebla priorytetem jest zapewnienie bezpiecznych warunków pobytu pacjenta w szpitalu, w tym minimalizacja ryzyka wystąpienia zakażeń szpitalnych.

Główny Inspektor Sanitarny powierzył mi funkcję przewodniczącego Zespołu do spraw opracowania propozycji zmian przepisów prawa w zakresie zapobiegania i zwalczania zakażeń szpitalnych. Zespół miał charakter interdyscyplinarny, w jego pracach uczestniczyli przedstawiciele urzędów, ośrodków naukowych, stowarzyszeń zajmujących się tematyką zakażeń szpitalnych. Zespół przygotował propozycje zmian w przepisach, uwzględniając m.in. poważne zagrożenia zdrowia jak np. narastanie oporności na kluczowe w leczeniu antybiotyki.

Faszerujemy się nimi?

Można tak powiedzieć. Do wytworzenia antybiotykoodporności przyczyniło się masowe stosowanie antybiotyków - poprzez pewną łatwość dostępu i na ogół niską cenę, zbyt małą liczbę badań mikrobiologicznych, których wynik pozwoliłby na wybór optymalnej terapii przeciwdrobnoustrojowej. Problem powstawania antybiotykoodporności, to oczywiście nie tylko kwestia szpitali, ale także lecznictwa otwartego oraz masowego stosowania antybiotyków w weterynarii, tzn. w hodowli zwierząt, a pośrednio w uprawie roślin. Jednakże to właśnie w szpitalach zakażenie biologicznym czynnikiem opornym na antybiotyki ma szczególną wagę - ze względu na możliwość pogorszenia stanu klinicznego chorych i dramatycznych sytuacji braku opcji terapeutycznych, czyli sytuacji, w której nie ma antybiotyku, na który bakterie nie nabyły oporności.

Powszechnie uważa się, że zakażenie szpitalne to zwykle efekt zaniedbań personelu medycznego...

To nieprawda, ponieważ nie każde zakażenie szpitalne jest wynikiem błędu czy zaniedbania w szpitalu. Ryzyko zakażenia związanego z opieką zdrowotną ma charakter uniwersalny i jest modyfikowane przez różne czynniki: czynniki zależne od personelu medycznego (np. brak lub nieprzestrzeganie procedur), ale też warunki hospitalizacji (np. wielkość pokoi łóżkowych), czynniki związane z samym procesem leczenia (np. stosowanie cewników, wspomaganego oddychania, długie, złożone zabiegi operacyjne) jak i czynniki zależne od stanu pacjenta (np. nosicielstwo gronkowca złocistego, obniżona odporność), czy właśnie antybiotykoodporność. Zakażenia związane z udzieleniem świadczeń zdrowotnych są więc problemem wymagającym kompleksowego spojrzenia.

Jeżeli jednak zakażenie szpitalne jest winą szpitala, to jakie błędy są najczęstsze?

Transmisja zakażeń za pośrednictwem skażonych rąk personelu medycznego stanowi najpowszechniejszy model przenoszenia patogenów występujący w większości podmiotów leczniczych, dlatego właśnie higiena rąk stanowi podstawowy środek ograniczający rozprzestrzenianie się zakażeń.

Na jakie zakażenia związane z opieką zdrowotną narażony jest chory w szpitalu ?

Najczęściej na zakażenia dróg oddechowych, zakażenia miejsca operowanego, zakażenia układu moczowego, zakażenia krwi oraz zakażenia żołądkowo-jelitowe, których przyczyną często są bakterie Clostridioides difficile.

Czy są szpitale, w których nie ma zakażeń szpitalnych?

Ryzyko wystąpienia zakażenia związanego z opieką zdrowotną występuje w każdym szpitalu lub podmiocie sprawującym długoterminową opiekę nad pacjentami. Dlatego ważne jest monitorowanie tego typu zdarzeń z zastosowaniem jednolitych kryteriów nadzoru, rejestrowania i raportowania. Najprościej mówiąc - jeżeli szpital nie ma zarejestrowanych zakażeń szpitalnych, to niekoniecznie jest to dobry znak, ponieważ brak rejestracji może oznaczać, że nadzór nad zakażeniami nie jest prowadzony lub jest prowadzony niestarannie.

Czemu mają służyć zaproponowane przez zespół zmiany?

Ogólnie mówiąc intencją zmian jest zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów hospitalizowanych, poprzez ujednolicenie procedur postępowania zmniejszających ryzyko zakażeń szpitalnych, także w przypadku wystąpienia zagrożenia epidemicznego, budowa polityki zapobiegającej powstawaniu lekooporności, wzmocnienie nadzoru nad zakażeniami szpitalnymi w Polsce poprzez zastosowanie kompleksowych rozwiązań.

A w skrócie, czego możemy się spodziewać w efekcie pracy zespołu, któremu pan przewodniczył?

Na przykład jeszcze bardziej szczegółowych, jednolitych wskazań dotyczących nadzorowania, kwalifikowania według definicji, rejestrowania w szpitalach zakażeń szpitalnych, biologicznych czynników alarmowych, ognisk epidemicznych. Czyli wzmocnienia naszego obecnego, całkiem dobrze funkcjonującego, systemu kontroli zakażeń szpitalnych.

Lekarski świat rewolucyjnym krokiem nazwał wprowadzenie w Polsce programu szczepień przeciw HPV.

Ministerstwo Zdrowia wprowadziło powszechny program bezpłatnych szczepień przeciw HPV 26 maja, a więc w Dniu Matki. HPV to ludzki wirus brodawczaka, którego niektóre typy mają wysoki potencjał onkogenny, tzn. odpowiadają za zmiany przedrakowe i raka szyjki macicy oraz inne choroby nowotworowe. Właśnie przed zakażeniem nimi chronić ma szczepionka i dlatego program wpisuje się w założenia i cele Narodowej Strategii Onkologicznej.

Szczepienia nie są obowiązkowe?

Szczepienia są bezpłatne, ale nie są obowiązkowe. Powszechny program szczepień przeciwko HPV jest kierowany do dziewczynek i chłopców urodzonych w 2010 i 2011r. Rodzice mają możliwość zaszczepienia dziecka, ale nie jest to obowiązek prawny.

A przy okazji. Jak zapisać dziecko na szczepienie?

Najprościej, dzwoniąc na infolinię - nr 989 - czynną codziennie od godz. 7.00 do 20.00, albo poprzez internetowe konto pacjenta (IKP). Można też zarejestrować się bezpośrednio w przychodni POZ.

A jaka rola przypadła w tym programie Państwowej Inspekcji Sanitarnej?

Szczepionki z Centralnej Bazy Rezerw są transportowane do wojewódzkich stacji sanitarno-epidemiologicznych, skąd trafiają do stacji powiatowych. Z PSSE, na podstawie złożonych zamówień, szczepionki są przekazywane do podmiotów leczniczych, w których są przeprowadzane szczepienia. Inspekcja dba więc o dystrybucję szczepionek. Ważnym zadaniem organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej jest także udział w związanych z programem akcjach edukacyjnych prowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia.

Letni sezon tuż-tuż. Dbałość o bezpieczne warunki sanitarno-higieniczne wakacyjnego odpoczynku również należy do zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej?

Jak co roku pracownicy naszej inspekcji będą przeprowadzali kontrole sanitarne restauracji, zakładów małej gastronomii, tymczasowych i ruchomych punktów przygotowywania i serwowania żywności konsumentom. Szczególnym nadzorem będą objęte zakłady gastronomiczne w miejscowościach turystycznych, z których najczęściej korzystają letnicy. W sklepach, magazynach i hurtowniach zostaną przeprowadzone kontrole w zakresie warunków przechowywania i oferowania do sprzedaży wód butelkowanych. Ponadto kontrolami w zakresie warunków żywienia zostaną objęte miejsca zorganizowanego wypoczynku dzieci i młodzieży np. obozy pod namiotami, ośrodki kolonijne, wczasy, turnusy wypoczynkowe.

Co tam będziecie sprawdzać?

Nadzór dotyczy zapewnienia odpowiednich warunków higieniczno-sanitarnych i zdrowotnych, kontrole obejmują więc m.in. ocenę stanu budynków i otaczającego terenu, wyposażenia pomieszczeń i ich stanu higienicznego, zachowania standardów dostępności do urządzeń sanitarnych, urządzeń i sprzętu sportowego (stan techniczny, certyfikaty), dostępu do opieki medycznej. Zgodnie z ustawą Prawo wodne, sezon kąpielowy w Polsce trwa od 1 czerwca do 30 września. Państwowa Inspekcja Sanitarna sprawuje nadzór zarówno nad kąpieliskami jak i miejscami okazjonalnie wykorzystywanymi do kąpieli. Miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli są otwierane i zamykane wg potrzeb, np. podczas trwania obozu czy kolonii, dlatego ich liczba jest zmienna. Obecnie w województwie pomorskim działają 23 takie miejsca.

Nadzór skupia się w szczególności na monitorowaniu jakości wody i wprowadzaniu ewentualnych ograniczeń w kąpieli, jeżeli sytuacja tego wymaga. Na organizatorach kąpielisk i miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli ciąży nałożony prawem obowiązek badania jakości wody oraz informowania o zmianach, które mogą sugerować pogorszenie jakości wody.

Skąd czerpać informacje, gdzie można się bezpiecznie kąpać?

Aktualne informacje o jakości wody w kąpieliskach i miejscach okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli na terenie województwa są umieszczane na bieżąco w ogólnopolskim, internetowym Serwisie Kąpieliskowym prowadzonym przez Główny Inspektorat Sanitarny.

Na ile skuteczne są kontrole sanepidu? Czy ta instytucja dysponuje na tyle mocnymi instrumentami, by kontrolowane przez nią podmioty liczyły się z jej opinią?

Tak, kontrole sanitarne mają przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa zdrowotnego społeczeństwa i są skuteczne. Kontrole nie są z założenia nakierowane na karanie, ale w sytuacjach tego wymagających, organ może posłużyć się instrumentami prawnymi, np. wydać nakaz w formie decyzji zarządzającej, pobrać opłatę za czynności kontrolne, nałożyć grzywnę lub mandaty karne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sanitarna policja gotowa do sezonu. Covid i bezpieczeństwo sanitarne na wakacjach w rozmowie z Pomorskim Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym - Dziennik Bałtycki

Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto