Śmiertelny wypadek w Wejherowie. Mieszkańcy postawili 150 zniczy |ZDJĘCIA

Aktualizacja środa, 28.09.2016:
W miejscu wypadku, wzdłuż drogi krajowej nr 6 mieszkańcy i bliscy zmarłych zapalili 150 zniczy ku pamięci ofiar. Tworzą one swoistą barierę dla pieszych, przed wejściem na dwupasmową krajówkę. Ludzie spotkali się we wtorek o godzinie 20, czyli w 24 godziny po tym, jak doszło do wypadku. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na potrzebę odpowiedzialnego zachowania wszystkich uczestników ruchu drogowego: kierujących, jak i pieszych.

Wcześniej pisaliśmy...
Do tragedii doszło w poniedziałkowy wieczór w Wejherowie na ul. Pierwszej Brygady Wojska Polskiego, na wysokości skrzyżowania z ulica Kochanowskiego, na jezdni w kierunku Redy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do zderzenia motocykla z pieszą. Dlaczego tak się stało i kto zawinił, to wyjaśnia policja. Lekarz, który pojawił się na miejscu stwierdził zgon dwóch osób - kierującego motorem mężczyzny oraz kobiety, która przechodziła przez ulicę.

- Motocyklista miał 27 lat, piesza 63, oboje byli mieszkańcami powiatu wejherowskiego - informuje st. asp. Anetta Potrykus, rzeczniczka wejherowskiej policji. - Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci, byli obecni tez biegli z zakresu medycyny sądowej i rekonstrukcji wypadków. Wszczęto śledztwo w sprawie wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.

Z powodu wypadku pas drogi krajowej nr 6 w kierunku Redy był zablokowany przez 4 godziny, policja zorganizowała objazd przez osiedle Kaszubskie. W miejscu, gdzie doszło do wypadku nie ma przejścia dla pieszych, jest za to podziemny tunel.

Masz zdjęcia z tego zdarzenia? Prześlij na adres [email protected]

Zobaczcie także:
Śmiertelny wypadek na trasie Żelistrzewo-Puck z udziałem motocyklisty - lipiec 2016