Puchar Świata Zawodowców w armwrestlingu to najbardziej rozpoznawalna i najbardziej prestiżowa impreza w siłowaniu na ręce na świecie. Na specjalne zaproszenie organizatorów, w zawodach weźmie udział około 200 najsilniejszych zawodników i zawodniczek z ponad 25 krajów i 6 kontynentów, w tym z Afryki, Ameryki Południowej i Północnej, Australii, Europy oraz Azji. To zawodnicy posiadający tytuły mistrza świata, Europy, Azji, czy Ameryki. Reprezentacja Polski liczyć będzie około 20 zawodników. Kilku z nich z pewnością ma wielkie szanse na medale.
- W armwrestlingu osiągnęłam już wszystko z tytułem mistrzyni świata włącznie i z wygraną w Pucharze Świata Zawodowców w roku 2012. Wciąż mam jednak wielki apetyt na wygrywanie i w Rumi postaram się, tak jak w roku ubiegłym, powalczyć o podium, choć nie ukrywam, że marzy mi się złoty medal – mówi Marlena Wawrzyniak z klubu Arm Fanatic Sport Grudziądz, najlepsza polska armwrestlerka.
W tym roku organizatorzy dodatkowo pokażą sympatykom tej dyscypliny sportu coś całkowicie nowego.
- Z radością zapowiadam coś, czego jeszcze nie było w historii armwrestlingi. Postanowiliśmy poszerzyć program zawodów o pięć międzynarodowych pojedynków w systemie Armfight na prawą rękę. Armfight to pojedynki w swoich zasadach przypominające zawodowe walki bokserskie. Do udziału zaprosiliśmy najwyżej sklasyfikowanych zawodników w światowym rankingu zawodowców. Walki odbywać się będą tylko na prawą rękę, a każda z nich jest zakontraktowana na 6 rund. Tutaj nie będzie łatwych wygranych, pojedynków Dawida z Goliatem. Tutaj ze stołu będą lecieć drzazgi, a poziom emocji sięgnie zenitu – mówi Igor Mazurenko, Prezydent Professional Armwrestling League USA.
Wśród 10 siłaczy zaproszonych do pojedynków Armfight jest gdynianin Dawid Bartosiewicz.
- Pojedynki ArmFight to crème de la crème siłowania na ręce. Tutaj trzeba mieć siłę słonia, kondycję konia i technikę geparda. 6 rund ekstremalnych obciążeń potrafi mocno dać się we znaki. Dam z siebie wszystko, choc mój rywal, Brazylijczyk Eduardo Tiete, jest niezwykle silny. Przegrałem z nim ostatnio w Las Vegas i zrobię wszystko, aby przed polską publicznością wziąć rewanż – mówi Dawid Bartosiewicz.
Największym wydarzeniem „ZŁOTY TUR WORLD CUP – Rumia 2017”, oprócz pojedynków Armfight, będzie wyłonienie w kategorii OPEN najsilniejszego zawodnika roku 2017. Większość zawodników prezentuje potężne postury, powyżej stu kilogramów. Czasami do czołówki wchodzą też zawodnicy kategorii lżejszych, a pojedynki, w których Dawid wygrywa z Goliatem wcale nie są rzadkością.
Jest to możliwe, gdyż wbrew pozorom, armwrestling to przede wszystkim technika, a nie tylko zwierzęca wręcz siła. W tym sporcie istnieje około 50 różnych technik, które dobiera się do swoich indywidualnych preferencji, ale także do stylu walki rywala.
O tym jak bardzo emocjonujący jest to sport można przekonać się osobiście. Wstęp do hali MOSiR w Rumi jest bezpłatny. W sobotę 18 listopada odbywają się walki na lewą rękę, zaś w niedzielę 19 listopada siłacze walczyć będą na rękę prawą.
Tuż po zakończeniu zmagań najsilniejszych armwrestlerów na świecie, w tym samym miejscu, na tej samej scenie i w tej samej, niesamowitej oprawie w dniach 20-21 listopada odbędzie się Puchar Świata w Armwrestlingu Zawodników Niepełnosprawnych. Również i na tą imprezę przyjadą czołowi światowi siłacze. Pomimo, że są to osoby niepełnosprawne, będzie to również widowisko pełne pokazu siły, umiejętności, determinacji, emocji, ale i również tolerancji.
***
Zobacz też:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?