Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w Murckach od 1 lipca prowadzi oddział rehabilitacji kardiologicznej ZDJĘCIA

Justyna Przybytek
Szpital w Murckach ma nowy oddział rehabilitacji kardiologicznej
Szpital w Murckach ma nowy oddział rehabilitacji kardiologicznej
Od 1 lipca w Katowicach działają dwie nowe poradnie rehabilitacyjne i pierwszy w mieście, jeden z nielicznych na Śląsku, stacjonarny oddział rehabilitacji kardiologicznej. Ten ostatni został uruchomiony w szpitalu w Murckach.

To efekty nowego kontraktowania przez Narodowy Fundusz Zdrowia rehabilitacji i opieki długoterminowej. Kontrakty, a właściwie ich cięcia, zwłaszcza opieki długoterminowej wywołały protesty w całym województwie. Fundusz m.in. ograniczył kontrakt Centrum Pediatrii w Sosnowcu na rehabilitację neurologiczną i ogólnoustrojową dzieci, a 17 stacji siedemnaście stacji opieki Caritas Diecezji Gliwickiej całkowicie je straciło.

W Katowicach cięcia też były, ale są i nowe kontrakty, a co za tym idzie - usługi medyczne.
W Szpitalu Zakonu Bonifratrów pw. Aniołów Stróżów po 1 lipca zamiast mniej, jest więcej. Lecznica pozyskała kontrakt na prowadzenie rehabilitacji jednodniowej i poradnię rehabilitacyjną. - Przeprowadziliśmy remont pomieszczeń i rozpoczynamy realizację kontraktu - wyjaśnia Damian Stępień, rzecznik lecznicy.

Nowości są także w szpitalu w Murckach. Od 1 lipca formalnie działa tu już oddział rehabilitacji kardiologicznej oraz poradnia rehabilitacyjna. Oddział, jedyny taki w Katowicach, powstał na dawnym oddziale chirurgii.

- Kontrakt w zakresie chirurgii, czy ortopedii jest tak niski, że wykorzystywaliśmy obłożenie łóżek na poziomie od 40 do 60 proc, czyli połowa łózek na oddziale stała pusta, my mieliśmy siły przerobowe, ale nie było możliwości przyjmowania pacjentów, bo NFZ nie dawał pieniędzy. Dlatego też ograniczyliśmy liczbę łózek na chirurgii z 30 do 16 i w ten sposób zwolniło nam się jedno piętro - wyjaśnia Krzysztof Zaczek, prezes zarządu szpitala w Murckach.

Oddział będzie koedukacyjny, ale niewielki, bo tylko z 11 łóżkami. Co ważne stacjonarny: pacjenci będą tu spędzali od kilkunastu dni do nawet dwóch miesięcy.

Jak twierdzi Zaczek potrzeby, aby rehabilitację prowadzić są spore. - W szpitalu prowadzimy od kilkunastu miesięcy rehabilitację neurologiczną, cieszy się bardzo dużą popularnością, mamy też fizykoterapię ambulatoryjną, także z olbrzymim obłożeniem. Rehabilitacja jest potrzebna, bo ludzie są coraz starsi, a medycyna idzie do przodu, wiele schorzeń, które kiedyś przykuwały chorych do łóżka, dziś już nie musi, chorych można w jakimś stopniu przywrócić do normalnego i aktywnego funkcjonowania - wyjaśnia.

W województwie stacjonarna rehabilitacja kardiologiczna prowadzona jest jedynie w Reptach oraz Ustroniu.
- Tymczasem mamy na Śląsku silne ośrodki interwencji kardiologicznej i kardiochirurgicznej, i coraz więcej uratowanych pacjentów, ważne aby nie skończyli zamknięci w czterech ścianach, ale aby temu przeciwdziałać konieczna jest odpowiednia rehabilitacja - tłumaczy Zaczek.

Pierwsi pacjenci do Murcek już się zgłaszają, ale w poniedziałek na nowym oddziale wszystkie łózka były jeszcze puste. Przyjęcia ruszą lada chwilę. Jak będzie wyglądał dzień na oddziale? Oprócz szpitalnego standardu, czyli badań, sporo będzie aktywności fizycznej: na rowerach treningowych, sali gimnastycznej, ale także spacery na zewnątrz. Szpital planuje m.in. organizować pacjentom zajęć nordic walking, a także w porozumieniu z Radą Jednostki Pomocniczej chce stworzyć w przyszpitalnym parku siłownię pod chmurką.

- Byłaby dostępna i dla pacjentów i dla mieszkańców dzielnicy, nasz teren jest zamknięty i monitorowany, jest to więc bezpieczniejsze rozwiązanie dla wszystkich - dodaje prezes. Na oddziale będzie też prowadzona terapia zajęciowa, a także warsztaty z dietetykiem.

Szpital w Murckach już od pewnego czasu szuka nowego pomysłu na siebie. W ubiegłym roku głośno było o inwestorze, który miał przejąć lecznicę - Szpitalach Polskich. Negocjacje jednak zerwano, a przeciw przejęciu lecznicy przez spółkę protestowała część załogi. Zatem szpital wciąż jest spółką ze 100 procentowymi udziałami miasta i wciąż szukającym inwestora. Potrzeby są spore. Szpitalny kompleks w Murckach tworzy pięć budynków, w czterech prowadzona jest działalność medyczna, w większości konieczne są remonty. - Oddział rehabilitacji kardiologicznej mógłby być większy, ale ograniczają nas warunki lokalowe, przydałby się dodatkowy, nowy pawilon - dodaje.

W szpitalu zatrudnionych jest obecnie 300 pracowników. Jest w nim 200 łóżek, a rocznie hospitalizowanych około 5000 osób.

Niestety nie wszystko się udaje. Z 1 lipca udało się uruchomić nowy oddział, ale kontrakt na prowadzenie fizykoterapii ambulatoryjnej szpitalowi zmniejszono. - Dla nas to niewielki problem, bo jego wartość i tak była niewielka, więc na finanse szpitala zmiana nie wpłynie negatywnie. Gorzej z mieszkańcami, którzy wychodzą m.in. z oddziału ortopedycznego i szukają rehabilitacji w okolicy. W Katowicach ośrodków prowadzących taką działalność jest sporo, ale Murcki są nieco na uboczu, a dojazdy dla osób wymagających rehabilitacji są sporym wyzwaniem - ocenia.

Rehabilitacja to klucz do zdrowia

Rozmowa z Adamem Staroniem, kierownikiem w Oddziale Rehabilitacji Kardiologicznej w Szpitalu Murcki w Katowicach

Jak będzie wyglądało leczenie i rehabilitacja pacjentów na nowym oddziale?
Tryb pracy będzie uzależniony od wydolności każdego z nich i oceny ryzyka. Każdy będzie traktowany indywidualnie. Przy przyjęciu będziemy dokonywali stratyfikacji ryzyka, na podstawie stopnia wydolności krążenia, dotychczasowej aktywności, stopnia uszkodzenia mięśnia sercowego pacjenci będą kwalifikowani do konkretnego modelu rehabilitacji. Ich dzień na oddziale będzie przewidywał interwałowy bądź ciągły wysiłek na cykloergometrze (rower treningowy - przyp. red.), ćwiczenia oddechowe, relaksacyjne i ogólnoustrojowe. Chcemy też organizować im wykłady edukacyjne, terapie zajęciową, psychoterapię oraz spotkania z dietetykiem.

Terapia zajęciowa, praca z psychologiem i dietetykiem. Tego typu zajęcia dodatkowe mają duże znaczenie?
Zdecydowanie. Psychoterapia i porady dietetyka są równie ważne, jeśli nie ważniejsze, niż nadzór lekarski. Pacjent po ostrym zespole wieńcowym prezentuje jedną z dwóch postaci nastawienia psychicznego, albo czuje ogromny lęk, albo nadmierną chęć usprawnienia swojego organizmu. Oddział jest dedykowany pacjentom do maksymalnie 56 dni po ostrym incydencie wieńcowym, bądź operacji kardiochirurgicznej i naszą rolą jest przygotowanie pacjenta w aspekcie fizycznym, psychicznym i socjalnym, aby wychodząc z oddziału miał nawyk regularnej aktywności fizyczne, znał czynniki ryzyka choroby wieńcowej, czy potrafił je minimalizować. Będziemy tonizować lęki, albo nadmierną ambicję.

W jaki sposób pacjenci będą trafiali na oddział, kto może wypisać skierowanie?
Po wypisaniu ze szpitala tzw. ostrej fazy, po incydencie wieńcowym, czy operacji będą ich kierowali do nas lekarze oddziałów kardiologii, chorób wewnętrznych i kardiochirurgii, te uprawnienia mają też lekarze rehabilitanci, czy kardiolodzy. Rozesłaliśmy zaproszenia do współpracy i druki skierowań do szpitali w regionie, a ponieważ przez ponad dziesięć lat pracowałem w Górnośląskim Centrum Zdrowia w Ochojcu, posiadającym trzy kliniki kardiologiczne i naszym najbliższym sąsiadem, mamy już zarzewie pierwszej wzajemnej współpracy.

Jeśli oddział jest pierwszym tego typu oddziałem w Katowicach, to gdzie dotychczas byli kierowani pacjenci kwalifikujący się do rehabilitacji kardiologicznej?
Do Ustronia, albo Rept. Jednak wiele z tych osób nie było i nie jest w stanie tak daleko pojechać i nie jechali nigdzie, pomagał im lekarz rodzinny, albo byli zostawiani sami sobie. Ich rehabilitacja kończyła się więc zaraz po wyjściu ze szpitala i to od nastawienia pacjenta, jego świadomości, zależało czy będzie kontynuował wyuczony trening, zadba o aktywność, zaprzestanie palenia tytoniu, czy na przykład będzie przestrzegał diety.

To dopiero początki oddziału, jaki będzie jego ciąg dalszy?
Nie zamierzamy spocząć na laurach, zaczynamy od podstaw, wciąż się szkolimy, ale z czasem chcemy rozwinąć praktykę na bardzo dobrym - mam nadzieję, że kiedyś także europejskim - pod względem kwalifikacji personelu, ale też sprzętu poziomie. Planujemy też, właściwie już aktywnie prowadzimy rozmowy w zakresie badań klinicznych. Mam nadzieję, że oddział zaistnieje w świadomości pacjentów, jako bardzo dobre miejsce rehabilitacji kardiologicznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto