Zawodnicy trenera Tadeusza Gawła od pierwszych gier sygnalizowali swoją wyższość na akademikami z Gdańska. Mało tego bo w całym meczu przegrali 2 sety i to dopiero w ostatniej grze wieczoru. Wtedy to z ławki rezerwowej wszedł na mecz przeciwko liderowi gości Wojciech Cierlica i po początkowych trudnościach (przegrywał już 0:2) zdołał odwrócić losy spotkania zwyciężając 3:2. Pozostałe gry to przekonywujące zwycięstwa, w których ani przez chwilę gdańszczanie nie byli blisko zwycięstwa nawet seta. Choć ambicji im nie zabrakło i absolutnie nie można powiedzieć, że przeszli obok meczu to tego dnia zderzyli się z kaszubskim pociągiem ATS.
Dysponujemy równym mocnym składem a nawet, jak pokazał ten mecz, możemy pozwolić sobie na rotację w nim - mówi prezes ATS Jarosław Przyborowski. To niewątpliwie nasz atut. W sezonie zasadniczym idziemy jak burza wygrywając wszystkie dotychczasowe potyczki. Już to robi spore wrażenie chociaż gdzieś myślami jesteśmy już przy barażach. Tam chcemy, żeby nasi zawodnicy zagrali równie dobrze a wynik przyjdzie sam. Panowie grali jak z automatu i pięknie to wszystko wyglądało. Jestem przekonany, że drużynowy sukces wzmocni nasz powiat. Mecz taki jak ten na pewno dodaje pewności siebie. Trzymajmy kciuki, żeby forma tak jak teraz zwyżkowała a na same baraże już eksplodowała – kontynuuje.
Drużyna OT Logistics Kamix ATS, pod kierunkiem trenera Tadeusza Gawła grała w składzie: Łukasz Kapron 2,5 pkt; Paweł Lemański 1,5 pkt; Przemysław Perzyński 2,5 pkt; Jakub Otwinowski 2,5 pkt i Wojciech Cierlica 1 pkt. Drużyna KS AZS AWF i S III Gdańsk grała w składzie: Tomasz Filbrandt; Paweł Błąkała; Mateusz Wozbanowicz i Jakub Krawczyk.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?