TPS Rumia wkracza na salony

TPS Rumia awans do najwyższej klasy rozgrywkowej wywalczył po wygraniu spotkań z Treflem Sopot. Ten drugi zespół był bezsprzecznym faworytem nie tylko tej rywalizacji, ale i całej ligi. Po raz kolejny mogliśmy przekonać się jak nieobliczalny może być sport.

- Może brzydko powiem, ale same traciłyśmy wiarę w to, że można wygrać 3:2. W pewnym momencie powiedziałyśmy sobie, że jak potrafimy wyciągnąć główną punktację meczową z 2:0 dla Trefla, to potrafimy wygrać i to spotkanie. Tak się też stało. Wygrałyśmy całe spotkanie 3:2 - mówiła po piątym, decydującym starciu największa gwiazda zespołu, Kinga Kasprzak.

- To jest to piękno sportu, uczciwej rywalizacji sportowej. Jak się okazuje życie jest w stanie nas zaskakiwać, samo układając scenariusz wielu rozwiązań - dodał z kolei trener Jerzy Skrobecki.

Kingi Kasprzak w Rumi już jednak nie ma. Przyjmująca TPS-u związała się umową z Muszynianką Muszyną. Odeszła również Magłorzata Lubera, obierając kierunek na Murowaną Goślinę.

Nowymi twarzami w zespole Jerzego Skrobeckiego są atakująca Marta Solipiwko i środkowa Dorota Pykosz. Obie reprezentowały poprzednio barwy aktualnego wicemistrza PlusLigi Kobiet. Na koncie mają również występy w reprezentacji Polski. Tak doświadczone zawodniczki na pewno się w Rumi przydadzą.

Ponadto do beniaminka zawitała Ewelina Toborek, która przyszła z Trefla Sopot. Gra na pozycji środkowej. Na Pomorze zawitała także Justyna Ordak. Wychowanka Gedanii Gdańsk dwa lata spędziła w Stali Mielec, skąd trafiła z AZS AWF Poznań. Kibiców ucieszy sprowadzenie Pauliny Gajewskiej. Gajewska będzie rywalizowała z Michaliną Jagodzińską na pozycji libero. Poprzedni sezon grała na Podlasiu, gdzie reprezentowała Pronar AZS Białystok.

Zespół prowadzony przez Jerzego Skrobeckiego formę szlifował na obozie w Zakopanem. Tam dbano o odpowiednie przygotowanie kondycyjne drużyny.

To jednak nie koniec zmian. Dostosowanie do wymogów rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej zmusiło działaczy do utworzenia takich stanowisk, jak: sekretarz klubu, statystyk czy analityk. - W klubie grającym w ekstraklasie są to wymogi konieczne, by sprawnie funkcjonować - podkreśla trener Skrobecki.

Klub dalej może liczyć na wsparcie głównego sponsora - EC Wybrzeże, nie kryjąc przy tym, że liczy na wsparcie kolejnych firm. - Dziewczęta udowodniły swoją postawą, że warto inwestować w taką grupę - przekonuje opiekun TPS-u Rumia. - Jestem przekonany, że władze samorządowe, prezes klubu, aktualni i potencjalni sponsorzy uwierzą, że zespół EC Wybrzeże TPS Rumia może być także elementem wpływającym na promocję oraz prestiż ich firm - kontynuuje szkoleniowiec rumianek.

Jerzy Skrobecki przekonuje, że prowadzone są rozmowy z innymi sponsorami, jak i trwają prace nad dopięciem ostatecznego budżetu. - Negocjacje w toku, czekamy na ich efekty. Nierozłącznymi sponsorami Towarzystwa, na których zawsze mogliśmy liczyć są: władze samorzadowe miasta Rumi, EC Wybrzeże S.A. Gdańsk, Orlex Wejherowo, OPEC Gdynia, Megainwest Gdynia, MTM Gdynia, Tambud Rumia, MOSiR Rumia, Castorama Rumia, MIRBUD S.A. Skierniewice, TTM Wejherowo, Goniec Rumski Dziennik Bałtycki - zapowiada na łamach oficjalnego serwisu klubowego wiceprezes zarządu.

Rumianki wcale nie muszą drżeć o ligowy byt, gdyż według słów szkoleniowieca... - TPS Rumia będzie walczyć o zajęcie miejsca w pierwszej ósemce PlusLigi Kobiet, gwarantującej grę w przyszłym sezonie 2011/2012 w tychże rozgrywkach, w gronie 10 najlepszych drużyn w Polsce - puentuje Skrobecki.

Rywalizację w lidze TPS zaczyna z wysokiego C. Na początek do Rumi zawita mistrz kraju - BKS Aluprof Bielsko Biała. Następnie rywalizacja z mającym wiele do udowodnienia Treflem Sopot, który głośno zapowiada walkę o czołowe miejsca. Z kolei trzecia kolejka to wyjazd do Muszyny na mecz z Muszynianką.