Przypomnijmy, że Jerzy Zienkiewicz to człowiek, który na zawsze zostanie w pamięci rumskich mieszkańców i współpracowników jako sympatyk i promotor tenisa stołowego w Małym Trójmieście Kaszubskim. Przybył na Pomorze ze Śląska na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku. Tu założył wraz z żoną własną firmę, która od początku wspierała drużynę młodych piłkarzy z Redy. Potem rozpoczął współpracę z Klubem ,,Viking” Rumia jako sponsor koszykarzy, a później z drużyną „Kager” Gdynia.
To właśnie z inicjatywy Jerzego Zienkiewicza oraz ks. Jacka Pływacza w 2011 r. została zreaktywowana sekcja tenisa stołowego SL SALOS Rumia. Dwa lata później powstało Stowarzyszenie Sportowe Akademia Tenisa Stołowego ,,Małe Trójmiasto”.
Jerzy Zienkiewicz, jako założyciel tej instytucji, od samego początku nakreślił plan jej działania i do końca swojego życia pełnił funkcję jej prezesa.
- Wspierał finansowo młodych adeptów tenisa stołowego – wspomina Jolanta Król, dyrektor MOSiR-u Rumia. - Ciągle poszukiwał nowych rozwiązań w celu poprawienia warunków do treningów dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Za swoją działalność był wielokrotnie nagradzany w konkursach dla sponsorów i działaczy sportowych Rumi. Jego śmierć była dla nas wszystkich wielką stratą.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
