Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Rumi mężczyźni oszukali metodą "na funkcjonariusza"

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
Sprawcy wprowadzali w błąd osoby pokrzywdzone twierdząc, że mogą i powinny im pomóc w przeprowadzeniu zasadzki. Taką metodą oszustwa na tzw. "funkcjonariusza" zastosowało w Rumi dwóch mężczyzn. Są poszukiwani przez policję. Mundurowi przygotowali ich portrety pamięciowe.

Do dwóch oszustw w Rumi doszło pod koniec stycznia 2020 roku. Zarówno w pierwszym zdarzeniu jak i drugim, sprawcy wprowadzali w błąd osoby pokrzywdzone twierdząc, że mogą i powinny im pomóc w przeprowadzeniu zasadzki.

- W pierwszym jak i drugim zdarzeniu oszust przekonywał pokrzywdzonych, że pracownicy banków fałszują dane do kont, rachunku i że pieniądze tam zgromadzone (oszczędności) są zagrożone. Na tej podstawie pokrzywdzeni wypłacili znaczną kwotę pieniędzy i ostatecznie przekazali pieniądze oszustowi podającemu się za funkcjonariusza - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

Rysopis poszukiwanych przez policję:
- Mężczyzna w wieku około 40 lat, wzrost około 175 cm, siwy zarost, oczy jasno-pigmentowane, twarz owalna ubrany był w czapkę zimową w kolorze ciemnoszarym, kurtkę koloru ciemno- zielonym długości do bioder, spodnie w kolorze czarnym buty brązowo – szare.
- Mężczyzna w wieku około 30 lat, wzrost około 175 cm, ciemna karnacja twarzy, ubrany był w ciemną sportową kurtę, ciemne spodnie i buty sportowe.

- Zwracamy się z prośbą o pomoc do wszystkich, którzy rozpoznają wizerunek mężczyzn lub mają jakiekolwiek informacje na ich temat. W tych sprawach należy kontaktować się z policjantami z Komisariatu Policji w Rumi telefonicznie 58 678 30 97 lub osobiście - informuje Komenda Powiatowa Policji w Wejherowie.

Przy okazji policjanci przypominają, że podczas rozmowy telefonicznej prowadzonej przez telefon stacjonarny, oszust często przedstawia się jako policjant bądź funkcjonariusz innej służby, najczęściej podaje stopień imię i nazwisko, czasami wymyślony numer identyfikacyjny. Sprawca informuje swoją ofiarę o tym, że dojdzie do oszustwa bądź innego zdarzenia, w końcu straszy, że jej pieniądze w banku oraz te które ma w swoim domu są zagrożone kradzieżą. Na koniec dodaje, że przekazując pieniądze policji ofiara, może je uratować. Najczęściej pada polecenie wyrzucenia ich przez okno lub pozostawienie w umówionym miejscu, bądź przelania na konto. Fikcyjny funkcjonariusz za którego podaje się oszust, gwarantuje także, że pieniądze zostaną zwrócone ich właścicielowi.

- I to właśnie te szczegóły oznaczają, że mamy do czynienia z przestępcami. Policjanci nigdy nie informują o swoich działaniach, nie dzwonią i nie namawiają do współpracy, a co najważniejsze NIGDY nie proszą o przekazanie pieniędzy, przelew, wyrzucanie ich przez okno, czy pozostawianie w jakimś miejscu - ostrzega asp. sztab. Anetta Potrykus. - Jeżeli w rozmowie telefonicznej wystąpią elementy, o których piszemy, należy natychmiast się rozłączyć, powiadomić o tym swoich bliskich oraz policjantów dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Policjanci przestrzegają, aby w trakcie takich rozmów osoby nie udostępniały swoich danych dotyczących kont bankowych, środków na nich zgromadzonych, numerów telefonów komórkowych oraz adresu.

- Pamiętajmy że policjanci czy inni funkcjonariusze nie dzwonią do mieszkańców aby pytać ich o pieniądze, nie namawiają do brania kredytów czy pożyczek, a tym bardziej, nie informują o swoich działaniach - przypominają policjanci.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto